Agentko Jo
Właśnie po długiej przerwie "przestudiowałem" zaległe wpisy i trafiłem na coś co w zasadzie ja powinienem od razu wyłapać. A więc wytknięty został Twój błąd w określaniu regionów Gdańska. Tak, tak...
rozwiń
Właśnie po długiej przerwie "przestudiowałem" zaległe wpisy i trafiłem na coś co w zasadzie ja powinienem od razu wyłapać. A więc wytknięty został Twój błąd w określaniu regionów Gdańska. Tak, tak szanowna Agentko, mamy w tym naszym kochanym Gdańsku Stare MIasto a nie Starówkę. To po nim czasami (ba, nawet bardzo często) wędrowaliśmy, nie pamiętasz?
Ale nie bierz sobie tego mojego wytyku do serca, tak jak (prawie) nigdy nie brałaś tych moich mądralińskich uwag na poważnie. A było ich mnóstwo...
Dużo bym dał żeby tak móc znów...
...żeby zatrzymać czas...
...żeby ciągle było "wtedy"...
...było tak fajnie, prawie zawsze śmiesznie, czasami poważnie, smutno a i nawet źle - czasami...
a teraz dopiero zaczęło się życie, takie przez duże Ż. Niestety...
Niestety dlatego bo to chyba nie dla mnie, napewno jeszcze nie teraz, kiedyś indziej, może nigdy.
Niestety...
Przepraszam, że tak bez przedstawienia się i wogóle, że smęcę, ale chyba muszę z siebie troche "wyrzucić" tego wszystkiego co we mnie zalega od dawna i tylko narasta. Jestem bardzo sentymentalny i do tego wszystkiego nie potrafię się "zaadoptowac" do nowego otoczenia.
Chyba po prostu tęsknię do tego co było.
Tylko nie zrozum mnie źle - nie chodzi tu konkretnie o Ciebie i mnie, tylko o, powiedzmy, cała grupę gratkową.
***********************************************************************************************
I ciągle uwielbiam spacerować o zmierzchu i nocą po Starym Mieście...
Pozdrowionka
zobacz wątek
20 lat temu
~Przeszłość Nasza Cudowna