Re: niekulturalny kierowca
Fakt - był zblokowany, jednak mówię tylko, że takie mruganie działa na mnie jak płachta na byka. Po wpisie widzę że nie tylko na mnie. To jest buractwo i wymuszanie. Inna sprawa to taka że jadą...
rozwiń
Fakt - był zblokowany, jednak mówię tylko, że takie mruganie działa na mnie jak płachta na byka. Po wpisie widzę że nie tylko na mnie. To jest buractwo i wymuszanie. Inna sprawa to taka że jadą tacy miszczowie lewego i to też buractwo. Praktycznie niezły barszcz tam był.
Jeden i drugi udany. Czasem warto zdjąć nogę z gazu i dojechać do celu te 20 sekund później. Nie raz widzę takich niecierpliwców slalomistów a i tak spotykamy się na światłach albo skrzyżowaniu. I sobie wtedy patrzę na takiego i zastanawiam się " gościu jechałeś jak do pożaru, popędzałeś innych, stwarzałeś sam zagrożenie, a teraz tutaj stoisz i to po co do cholery ci to wyprzedzanie. 3 sekundy zaoszczędzisz czy jak?"
Nie rozumiem logiki takich pospieszalskich. A może to siła doświadczenia i umiejętności wrzucenia na luz. W tych czasach przecież wszystkim się spieszy.
zobacz wątek