Odpowiadasz na:

Re: niekulturalny kierowca

nie widzę w mrugnięciu światłami nic niestosownego.
Chcesz kogoś puścić, mrugasz światłami.
Ktoś nie ma włączonych świateł, mrugasz światłami.
Ktoś się zamyślił na lewym pasie,... rozwiń

nie widzę w mrugnięciu światłami nic niestosownego.
Chcesz kogoś puścić, mrugasz światłami.
Ktoś nie ma włączonych świateł, mrugasz światłami.
Ktoś się zamyślił na lewym pasie, mrugasz światłami.
Ktoś przesadza z wyprzedzaniem i jedzie na czołówkę, mrugasz światłami. (ten przykład akurat jest atakiem paniki wielu kierowców:P)

Raz mi się zdarzyło na obwodnicy, że nagle dojechał do mnie jakiś samochód i mrugnął światłami. Faktycznie nasze prędkości się różniły.
Zjechałem na prawy i machnąłem ręką. On podziękował awaryjnymi i jedziemy dalej.

Miłego dnia wszystkim.

zobacz wątek
10 lat temu
~motocykle_wyjadą_na_drogi

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry