Widok
rozumiem ze masz dosc dlatego ja dawalam mm butelka medeli zeby podtrzymac podpowiedni odruch ssania pewne inne osoby tu na forum mnie zjedza ze walczylam z karmieniem a dawalam mm, ale ja wiem ze inaczej nie dałabym rady. na poczatku walczyłam jak mogłam czasem godzine probowalam przystawia małą a ta cały czas sie darła wic w końcu płakałyśmy obie a od kiedy zaczelam podawac mm to ja bylam spokojniejsza przystawialam a jak nie chciala to mm bez cisnienia i efekt jest taki ze mała teraz jest na piersi a gdybym walczyła tak zaciekle jak na poczatku to bym sie psychicznie wykonczyla
Jak jest nadmierne napięcie mięśniowe to w niektórych partiach ciała jest wzmożone w innych za małe. A dookoła ust mamy mięśnie, których napięcie oczywiście też dotyczy.
My też mieliśmy problemy z synem z karmieniem, przyssawał się za chwilę puszczał, albo przyssawał i po chwili płakał.
Bylismy w poradni laktacyjnej i zbytnio nie potrafiła nam Pani powiedzieć czemu się tam dzieje.
Muszę przyznać, ze straszne to było, ale jakoś przetrwaliśmy i teraz jest duzo lepiej. Obyło się bez przejscia na mm. Regularnie go ważyliśmy w przychodni, aby miec pewność, ze przybiera na wadze.
Było cieżko, ale dalismy rade.
My też mieliśmy problemy z synem z karmieniem, przyssawał się za chwilę puszczał, albo przyssawał i po chwili płakał.
Bylismy w poradni laktacyjnej i zbytnio nie potrafiła nam Pani powiedzieć czemu się tam dzieje.
Muszę przyznać, ze straszne to było, ale jakoś przetrwaliśmy i teraz jest duzo lepiej. Obyło się bez przejscia na mm. Regularnie go ważyliśmy w przychodni, aby miec pewność, ze przybiera na wadze.
Było cieżko, ale dalismy rade.
Ilość i jakość mleka zmienia się. Zerknij sobie na info o kryzysie laktacyjnym.
Nie zniechęcaj się, nie zmuszaj i na spokojnie. Dziecko zaraz wyczuwa i też zdenerwowane.
Ja korzystałam żeby odpocząć i odespać. Kładłam się na cały dzień w pielesze. Miałam wrażenie, że Dziecko cały czas się karmi ale szybko wszystko stabilizowało się i mleka przybywało.
Ps
U mnie karmienie nie hamowało miesiączki. Organizm szybko wracał do regularnych cykli i wtedy miałam wrażenie, że mleka troszkę mniej.
Nie zniechęcaj się, nie zmuszaj i na spokojnie. Dziecko zaraz wyczuwa i też zdenerwowane.
Ja korzystałam żeby odpocząć i odespać. Kładłam się na cały dzień w pielesze. Miałam wrażenie, że Dziecko cały czas się karmi ale szybko wszystko stabilizowało się i mleka przybywało.
Ps
U mnie karmienie nie hamowało miesiączki. Organizm szybko wracał do regularnych cykli i wtedy miałam wrażenie, że mleka troszkę mniej.
dziecko może mieć problemy z brzuszkiem albo być bardzo wrażliwe;
jak najczęściej kładź na brzuszku, staraj się żeby piedki i beki robił bardzo często, jeszcze zanim jest karmiony;
no i przed karmieniem/w trakcie jeśli masz możliwość niech będzie wyciszony, z jak najmiejszą ilością wrażeń;
piłka rehabilitacyjna pomaga na brzuszek, ja korzystałam przy pierwszym dziecku
jak najczęściej kładź na brzuszku, staraj się żeby piedki i beki robił bardzo często, jeszcze zanim jest karmiony;
no i przed karmieniem/w trakcie jeśli masz możliwość niech będzie wyciszony, z jak najmiejszą ilością wrażeń;
piłka rehabilitacyjna pomaga na brzuszek, ja korzystałam przy pierwszym dziecku