Widok
nieprawdopodobne
To miał być sympatyczny rodzinny obiad.Pierwsze wrażenie - szok. Zarezerwowaliśmy obiad na 6 osób, lecz przyszło nas 7 i się zaczęło. Kelner obrażony, arogancki, ale daliśmy mu sznsę, w końcu nasz błąd. Po złożeniu zamówienia pyszne ciepłe bułeczki, ale kelner skarcił nas za przybycie w zbyt licznej grupie i nie podał talerzyków-stwierdził, że się nie zmieszczą, jedliśmy " z ręki".Następnie objad,który jednak zmieścił się na większych talerzach, bardzo smaczny. Zamówiłem schabowego ze szpinakiem i jabłkami i do tego ziemniaki z wody- lecz dostałem tylko kotlet i ziemniaki, bo kelner stwierdził, że szpinak i jabłka do tego nie pasuje. Jednego drugiego dania nie podał w ogóle, bo stwierdził , że to dla nas za dużo? Przez cały czas urażony, nieprzyjemny, czuliśmy się jak intruzi .Nie proponował napoi, deseru, kawy win.Był mocno zdziwiony, gdy zwróciłem mu uwagę, że jest nieuprzejmy. Wrażenia jak z głębokiego PRL-owskiego sklepu mięsnego. Szkoda,bo restauracja bardzo nam się podobała , a jedzenie było pyszne.Chętnie tam wrócimy, gdy zmieni się obsługa.Obecnie polecam ten lokal osobom z niskim ciśnieniem tętniczym, szukającym niezapmnianych wrażeń w starciu ze zwyrodniałym kelnerem
Moja ocena
Restauracja w Pałacu Opatów
kategoria: Restauracje
obsługa: 1
menu: -
jakość potraw: 6
klimat i wystrój: 6
przystępność cen: 6
ocena ogólna: 2
4.2
* maksymalna ocena 6