W szpitalu krzemińskiego leczyliśmy nasze zwierzęta przez kilka lat. Kiedyś była to jedna z najlepszych przychodni - świetnie wyposazona, ludzie bardzo mili i rzeczowi, umawiane wizyty. Niestety własnie czynnik ludzki zawiódł. Lekarze są średnio kumaci, nastawieni na zysk. Jeśli nie znają przyczyny choroby to ją zwyczajnie wymyślają inkasując spore sumy za badania, które nie zawsze są wykonywane, oraz leki ze sporą marżą. Problemy z wydawaniem wyników, 30 zł dodatkowej opłaty za nagranie zdjęcia na płytę.
Niestety ale my zrezygnowaliśmy.