Widok
nieuczciwi ludzie wynajmują mieszkania i nie płacą
chciałabym przestrzeć ludzi którzy wynajmują mieszkania ,w okolicy chyloni jest małżeństwo z dzieckiem P A. którzy wynajmują dane mieszkanie ,nie płacą włascicielą potem po tajemnie zostawiają mieszania zadłużone i przeprowadzają się gdzie indziej robią tak już pare lat i bardzo dobrze sobie radzą .Uważajcie państwo na tych ludzi
ja nigdy nie mam takiego problemu, bo z kadym wynajmujacym podpisuje umowe najmu z miesiecznym wypowiedzeniem. Kaucja wynosi jednomiesieczny czynsz.i brak zaplaty czynszu w terminie powoduje,ze istneiej ryzyko zerwania umowy. a kaucjastanowi zaplate za ostatni miesiac.
niestety takie sa skutki,jesli ktos wynajmuje na czarno i nie olaci podatku od wynajmu.
niestety takie sa skutki,jesli ktos wynajmuje na czarno i nie olaci podatku od wynajmu.
a jak Adam jestes taki bystry to powiedz mi dlaczego ludzie ktorzy kupili mieszkania na licytacjach komorniczych - sa ich 100 % wlascicielami - nie moga nawet wejsc do srodku bo mieszkaja tam dawni lokatorzy... nawet bez zadnej umowy...
dalej sadzisz, ze to takie proste?
wchodzisz do swojego i nic to, ze nie chca sie wyprowadzic?
dalej sadzisz, ze to takie proste?
wchodzisz do swojego i nic to, ze nie chca sie wyprowadzic?
Po pierwsze zapis jest niezgodny z KPA, czyli nie ma zastosowania. Po drugie nie można tak sobie wejść do mieszkania, które się wynajęło- mozna to zrobić dopiero po spisaniu protokołu i odebraniu kluczy, bądź z nakazem sądowym. JEDYNA formą zabezpieczenia na ewentualność wynajęcia mieszkania Najemcy, który nie płaci jest spisanie umowy w postaci aktu notarialnego ze wskazaniem miejsca - mieszkania - zastępczego, do którego Najemca się przeprowadzi na ewentualność nie wywiązywania się z umowy.
A ty znasz chociaż trochę aktualne przepisy (nowelizację ustawy o ochronie praw lokatorów) ?
Chyba nie znasz, więc spróbuj przykozaczyć i wejść do własnego mieszkania - w przypadku, gdy ci nie płacą - nawet z umową, miesięcznym wypowiedzeniem, itp.
Policja wyprowadzi z twojej chaty ciebie a nie oszustów !!!
Chyba nie znasz, więc spróbuj przykozaczyć i wejść do własnego mieszkania - w przypadku, gdy ci nie płacą - nawet z umową, miesięcznym wypowiedzeniem, itp.
Policja wyprowadzi z twojej chaty ciebie a nie oszustów !!!
Oswiadczenie o poddaniu sie egzekucji
Kosztuje taki papier u notariusza łącznie 159,90 (nie bede robil reklamy konkretnego biura notarialnego, ale tyle wlasnie widze na tym co trzymam w reku).
Nazywa sie to: "Oswiadczenie o poddaniu sie egzekucji"
W ktorym to najemca oswiadza ze zawarl umowe najmu (tu dane konkretnej umowy).
Nastepnie najemca zobowiazuje sie w przypadku wygasniecia umowy (zarowno gdy minie czas jak i zostana uruchomione jakies klauzule wypowiedzenia umowy) lokal opuscic, oproznic i wydac wynajmujacemu.
A co do tego obowiazku poddaje sie wzgledem wynajmujacego egzekucji wprost z tego aktu notarialnego na podst art. 777 par. 1 pkt 4 kodeksu postepowania cywilnego.
W nastepnym punkcie najemca okresla miejsce do ktorego sie przeniesie w wyniku ewentualnej egzekucji. (oczywiscie potrzeba jeszcze oswiadczenia kogos kto najemcy zapewni dach nad glowa - na przyklad ktoregos z rodzicow - typowo).
Z takim oswiadczeniem o poddaniu sie egzekucji idzie sie do komornika, ktory wyprowadza delikwenta bez wzgledu na ilosc jego dzieci, miliony w szafie, czy ilosc mebli ktore ze soba przyniosl.
Oczywiscie, cala umowa musi byc legalna i opodatkowana, ale to chyba oczywiste, ze nie ma tu przestepcow ;)
Nazywa sie to: "Oswiadczenie o poddaniu sie egzekucji"
W ktorym to najemca oswiadza ze zawarl umowe najmu (tu dane konkretnej umowy).
Nastepnie najemca zobowiazuje sie w przypadku wygasniecia umowy (zarowno gdy minie czas jak i zostana uruchomione jakies klauzule wypowiedzenia umowy) lokal opuscic, oproznic i wydac wynajmujacemu.
A co do tego obowiazku poddaje sie wzgledem wynajmujacego egzekucji wprost z tego aktu notarialnego na podst art. 777 par. 1 pkt 4 kodeksu postepowania cywilnego.
W nastepnym punkcie najemca okresla miejsce do ktorego sie przeniesie w wyniku ewentualnej egzekucji. (oczywiscie potrzeba jeszcze oswiadczenia kogos kto najemcy zapewni dach nad glowa - na przyklad ktoregos z rodzicow - typowo).
Z takim oswiadczeniem o poddaniu sie egzekucji idzie sie do komornika, ktory wyprowadza delikwenta bez wzgledu na ilosc jego dzieci, miliony w szafie, czy ilosc mebli ktore ze soba przyniosl.
Oczywiscie, cala umowa musi byc legalna i opodatkowana, ale to chyba oczywiste, ze nie ma tu przestepcow ;)
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/17773/Alchemicus.html
To juz kwestia konstrukcji umowy.
Ja mam tak ze jesli sie cos zmieni to ma obowiazek dostarczyc nowe dane i nowe oswiadczenie z nowym adresem.
Poza tym w zaden sposob nie wplywa to na niemoznosc ewentualnej eksmisji.
Dla komornika takie oswiadczenie jest do natychmiastowego wykonania. W koncu najemca podpisal sie w nim notarialnie, ze sie na to zgadza.
Ja mam tak ze jesli sie cos zmieni to ma obowiazek dostarczyc nowe dane i nowe oswiadczenie z nowym adresem.
Poza tym w zaden sposob nie wplywa to na niemoznosc ewentualnej eksmisji.
Dla komornika takie oswiadczenie jest do natychmiastowego wykonania. W koncu najemca podpisal sie w nim notarialnie, ze sie na to zgadza.
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/17773/Alchemicus.html
Obowiązek, obowiązkiem, a jak ktoś nie chce się oszukac to nie zgłosi i co mu zrobisz? Eksmisja może byc tylko do lokalu do ktorego ktoś ma prawo. Może tak być, że lokal pod podanym adresem wogóle istnieje (będziesz np. jechał do Poznania i sprawdzał? haha).
Notarialnie oznacza, że notariusz potwierdził, że to dany delikwent się podpisał, nie zaś prawdziwość samego oświadczenia.
Notarialnie oznacza, że notariusz potwierdził, że to dany delikwent się podpisał, nie zaś prawdziwość samego oświadczenia.
Komornik nic nie bedzie sprawdzal, ani nikogo wyprowadzal do np. Poznania.
Znam temat i od tej strony.
Delikwent dostaje w gescie dobrej woli kupiony bilet do zadeklarowanego miejsca i kwit wynajecia magazynu na 24h w ktorym beda skladowane jego meble.
Koniec, kropka, wyprowadzony.
A co naklamal i pod czym sie podpisal to jego broszka, bo naklamal sam sobie i konsekwencje tego sam poniesie.
Znam temat i od tej strony.
Delikwent dostaje w gescie dobrej woli kupiony bilet do zadeklarowanego miejsca i kwit wynajecia magazynu na 24h w ktorym beda skladowane jego meble.
Koniec, kropka, wyprowadzony.
A co naklamal i pod czym sie podpisal to jego broszka, bo naklamal sam sobie i konsekwencje tego sam poniesie.
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/17773/Alchemicus.html
Komornik to se może ....
Zakaz wprowadza art. 1046 § 4 kodeksu postępowania cywilnego. Komornik - wedle tego przepisu - nie może przeprowadzić eksmisji, jeżeli zorientuje się, że nie ma dokąd eksmitować. Musi poczekać, aż gmina, właściciel lub sam eksmitowany znajdzie pomieszczenie zastępcze, do którego można przeprowadzić eksmitowanego.
Zakaz wprowadza art. 1046 § 4 kodeksu postępowania cywilnego. Komornik - wedle tego przepisu - nie może przeprowadzić eksmisji, jeżeli zorientuje się, że nie ma dokąd eksmitować. Musi poczekać, aż gmina, właściciel lub sam eksmitowany znajdzie pomieszczenie zastępcze, do którego można przeprowadzić eksmitowanego.
Jakimś wyjściem jest zawarcie umowy tylko z jedną osoba, najlepiej mężczyzną, tak aby sie dziecko nie rozchorowało. Ewentulanie wpis że mieszkanie wynajmuje sie danej osobie na potrzeby prowadzonej działalnosci gospodarczej. W tym drugim przypadku jest łatwiejsza opcja usunięcia delikwenta.
Na 100% to się nigdy nie uda uniknąć oszustów. Ale im więcej zabezpieczeń tym ciężej jest im oszukać. Bo tak na prawde małym problem jest utrata najmu za miesiąc czy dwa. Problemem jest usunięcie lokatora ze swojej własności.
Na 100% to się nigdy nie uda uniknąć oszustów. Ale im więcej zabezpieczeń tym ciężej jest im oszukać. Bo tak na prawde małym problem jest utrata najmu za miesiąc czy dwa. Problemem jest usunięcie lokatora ze swojej własności.
Tak czytam i opowiem jak to jest poniewaz wielu ludzi nie ma pojecia jakie jest prawo(ja juz teraz wiem ale kosztowalo nas to sporo kasy i nerwow).
Otoz jaka byscie nie mieli umowe,jak lokatorzy nie placa i nie chca opuscic mieszkania to guzik im mozecie zrobic.
My wynajelismy mieszkanie,umowa itd.Lokatorzy nie chcieli opuscic mieszkania, malzenstwo plus dziecko ponizej 18lat. Sad owszem da nakaz eksmisji ale zlodziejom i oszustom przysluguje lokum socjalne i na bruk ich wyrzucic nie mozecie.Musicie im to lukum socjalne zapewnic albo czekac az gmina im takie da,no albo sie z nimi ugadac zaplacic i miec nadzieje ze sie wyniosa i nastepnych ludzi beda naciagac.Nas ta impreza kosztowala 40 tys a dlugi jeszcze dlugo bedziemy splacac ale mieszkanie sie powiedzmy uratowalo.po remoncie mozna sprzedac i cos z tego zostanie.A te osly,zlodzieje wynajmuja juz u innych i tam robia dokladnie to samo i nic im nie mozna zrobic.Zyc nie umierac.Panstwo i prawo chroni zlodzieji i oszustow. Podziwiam ludzi ktorzy sie decyduja na wynajem bo ja znajac teraz przepisy w zyciu bym nikomu nic nie wynajela.
I nie mowice mi ze sa umowy i mozna sie zabezpieczyc,bujalismy sie z tymi ludzmi dlugo bo myslelismy ze prawnie mozna to zalatwic ale nie mozna.Mozna zawsze wejsc i geby takim obic ale to juz niezgodne z prawem i mozna pojsc siedziec.A jak sila ich wyrzucicie to moga was zaskarzyc i bedziecie musieli im oddac mieszkanie zeby dalej mogli w nim mieszkac.Bujalismy sie 3 lata,dostalismy nakaz eksmisji ale co z tego ,komornik nie mogl ich na bruk wyrzucic bo przyslugiwalo im lokum socjalne ze wzg na maloletnie dziecko.Nalatalismy sie po sadach ,prawnikach i tylko stracilismy kasy,nerwow a na koniec im zaplacilismy zeby sie wyprowadzili.Mieszkanie ruina,zadluzone.Koszmar,nikomu nie zycze ale w sumie gdybysmy najpierw poczytali czy poszli do prawnika i sie dowiedzieli jakie jest prawo to do tego by nie doszlo.tyle z mojej strony.
Otoz jaka byscie nie mieli umowe,jak lokatorzy nie placa i nie chca opuscic mieszkania to guzik im mozecie zrobic.
My wynajelismy mieszkanie,umowa itd.Lokatorzy nie chcieli opuscic mieszkania, malzenstwo plus dziecko ponizej 18lat. Sad owszem da nakaz eksmisji ale zlodziejom i oszustom przysluguje lokum socjalne i na bruk ich wyrzucic nie mozecie.Musicie im to lukum socjalne zapewnic albo czekac az gmina im takie da,no albo sie z nimi ugadac zaplacic i miec nadzieje ze sie wyniosa i nastepnych ludzi beda naciagac.Nas ta impreza kosztowala 40 tys a dlugi jeszcze dlugo bedziemy splacac ale mieszkanie sie powiedzmy uratowalo.po remoncie mozna sprzedac i cos z tego zostanie.A te osly,zlodzieje wynajmuja juz u innych i tam robia dokladnie to samo i nic im nie mozna zrobic.Zyc nie umierac.Panstwo i prawo chroni zlodzieji i oszustow. Podziwiam ludzi ktorzy sie decyduja na wynajem bo ja znajac teraz przepisy w zyciu bym nikomu nic nie wynajela.
I nie mowice mi ze sa umowy i mozna sie zabezpieczyc,bujalismy sie z tymi ludzmi dlugo bo myslelismy ze prawnie mozna to zalatwic ale nie mozna.Mozna zawsze wejsc i geby takim obic ale to juz niezgodne z prawem i mozna pojsc siedziec.A jak sila ich wyrzucicie to moga was zaskarzyc i bedziecie musieli im oddac mieszkanie zeby dalej mogli w nim mieszkac.Bujalismy sie 3 lata,dostalismy nakaz eksmisji ale co z tego ,komornik nie mogl ich na bruk wyrzucic bo przyslugiwalo im lokum socjalne ze wzg na maloletnie dziecko.Nalatalismy sie po sadach ,prawnikach i tylko stracilismy kasy,nerwow a na koniec im zaplacilismy zeby sie wyprowadzili.Mieszkanie ruina,zadluzone.Koszmar,nikomu nie zycze ale w sumie gdybysmy najpierw poczytali czy poszli do prawnika i sie dowiedzieli jakie jest prawo to do tego by nie doszlo.tyle z mojej strony.
To ja mam takie pytanie.
Czy nie można zrobić tak:
Jako wynajmujący wypowiadam umowę najemcy w terminie jaki jest określony w umowie najmu. Po okresie wypowiedzenia, jako wlasciciel mieszkania zmieniam zamki pod nieobecność najemcy. Nie można tego traktować jako włamania, ponieważ umowa już nie obowiązuje, a ja jestem właścicielem mieszkania.
jak taka sytuacja ma się do przepisów w Polsce?
Przecież nie wyprowadzam nikogo, tylko zgodnie z umową najmu mija termin jej ważności i najemca nie ma już praw do korzystania z lokalu.
Czy nie można zrobić tak:
Jako wynajmujący wypowiadam umowę najemcy w terminie jaki jest określony w umowie najmu. Po okresie wypowiedzenia, jako wlasciciel mieszkania zmieniam zamki pod nieobecność najemcy. Nie można tego traktować jako włamania, ponieważ umowa już nie obowiązuje, a ja jestem właścicielem mieszkania.
jak taka sytuacja ma się do przepisów w Polsce?
Przecież nie wyprowadzam nikogo, tylko zgodnie z umową najmu mija termin jej ważności i najemca nie ma już praw do korzystania z lokalu.
wszystkim polecam dokładną lekture powyzszego tesktu!!!
zwlaszcza madrala, co uwazaja ze wszystko jest proste...
jak gmina nie zapewnia lokalu, mozna wystapic do gminy o odszkodowanie
poza tym jest orzeczenie TK w sprawie zakazu eksmisji na bruk i ograniczania prawa wlasnosci, za rok sytuachja wlascicieli powinna siepoprawic
z ekonomicznego punktu widzenia... najem sie oplaca, ale
powierzchni handlowo-biurowych;
placow, magazynow itd
mieszkania niestety sa obarczone tajkim rzkiem jak powyzej, a poza tym nawet przy uczciwych najemcach, standard mieszkania systematycznie sie bedzie obnizal...
zwlaszcza madrala, co uwazaja ze wszystko jest proste...
jak gmina nie zapewnia lokalu, mozna wystapic do gminy o odszkodowanie
poza tym jest orzeczenie TK w sprawie zakazu eksmisji na bruk i ograniczania prawa wlasnosci, za rok sytuachja wlascicieli powinna siepoprawic
z ekonomicznego punktu widzenia... najem sie oplaca, ale
powierzchni handlowo-biurowych;
placow, magazynow itd
mieszkania niestety sa obarczone tajkim rzkiem jak powyzej, a poza tym nawet przy uczciwych najemcach, standard mieszkania systematycznie sie bedzie obnizal...
Ja Wam mowie jak jest bo przez cala ta procedure przeszlismy, wyslalismy list polecony zeby opuscili mieszkanie,byla sprawa w sadzie o eksmisje, wygralismy i sie cieszylismy ze prawo po naszej stronie.Okazuje sie ze nie,prawo jest po stronie zlodzieji i oszustow.Beszczelnie smiali nam sie w twarz ze nic im nie mozemy zrobic.Od samego poczatku mowili ze jak im zaplacimy to sie wyprowadza ale my chcielismy im dac nauczke.No i nauczke dostalismy my.Nakaz eksmisji nic nie zmienia bo na bruk ich wyrzucic nie mozna.Mozna zmienic zamki ale co to da?Oni dalej maja prawo tam mieszkac i wystarczy ze wezwa policje i musicie im dac klucze.Takie jest prawo.Tak rzad chroni ludzi przed bezdomnoscia, zrzucajac ten problem na innych obywateli.Skonczylo sie tak ze mieszkanie bylo juz tak zadluzone ze komornik zajal mieszkanie i szykowal je na licytacjee komornicza z lokatorami bo przeciez na bruk ich wyrzucic sie nie da.Jakbysmy mieli szczescie i ktos by kupil to mieszkanie z lokatorami przynajmniej pozbylibysmy sie problemu bo, z wylicytowanej kwoty splacilby sie dlug ktory byl na nas bo nasze mieszkanie a po mieszkaniu pozostaloby wspomnienie.Ratujac sie z sytuacji zapytalismy ile chca,musielismy wynajac mieszkanie zeby ich przeprowadzic,zaplacic za rok najmu z gory plus czynsz i dac im kase w lape.Pozbylismy sie problemu,zostalismy z dlugami a co najgorsze pozostaly wyrzuty sumienia ze innym ludziom zrzucilismy takie klopoty.Takie gowniane prawo w tym kraju.Nie polecam nikomu wynajmowania mieszkania.Ja bym sie ngdy przenigdy w zyciu czegos takiego nie podjela.Byc moze mielismy wyjatkowego pecha i trafilismy na takich ludzi.
hm...po tym wszystkim pewnie zadnego doczynienia z sadami i prawnikami miec nie chcecie
ale w zasadzie jak sie pozbylisci problemu, a roszczenia wasze o zaplate zaleglego czynszu, czy z tytulu bezpodstawnego wzbogacenia/wyludzenia, nie sa juz przedawnione...
mozecie wystapic o odszkodowanie po kolei za: nalezny czynsz, zniszczone mieszkanie, o zwrot nienaleznego swiadczenia itd...
sens to bedzie mialo wowczas, gdy ci najemcy maja jakies stale zrodla dochodu, w przeciwnym razie i tak nie bedzie z czego wyegzekwowac...
ale w zasadzie jak sie pozbylisci problemu, a roszczenia wasze o zaplate zaleglego czynszu, czy z tytulu bezpodstawnego wzbogacenia/wyludzenia, nie sa juz przedawnione...
mozecie wystapic o odszkodowanie po kolei za: nalezny czynsz, zniszczone mieszkanie, o zwrot nienaleznego swiadczenia itd...
sens to bedzie mialo wowczas, gdy ci najemcy maja jakies stale zrodla dochodu, w przeciwnym razie i tak nie bedzie z czego wyegzekwowac...
No wlasnie, nie bedzie z czego egzekwowac bo oboje robia na czarno.Nie wiem autentycznie jak mozna tak zyc,jakie oni wartosci temu dziecku wpoja.Ja bym po nocach nie spala jakbym nie poplacila wszystkich rachunkow,no ale jak widac mozna.
Caly czas mam zal ze zyje w kraju gdzie nie ceni sie wlasnosci i nie chroni sie jej, chroni sie zlodzieji i oszustow.
Caly czas mam zal ze zyje w kraju gdzie nie ceni sie wlasnosci i nie chroni sie jej, chroni sie zlodzieji i oszustow.
http://biznes.onet.pl/najem_lokali_na_nowych_zasadach,18497,3196287,1,prasa-detal
dobry artykul o tym jak i co kto moze
jest tez to o czym pisal, rygor egzekucyjny
dobry artykul o tym jak i co kto moze
jest tez to o czym pisal, rygor egzekucyjny
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/17773/Alchemicus.html
w PL tkwimy w wielu absurdach i to od lat,
w przedmiocie tego postu PO wiekszej winy przypisac nie mozna, co najwyzej zaniechania (tak jak poprzednim ekipa), tj. braku zmiany istniejacego stanu rzeczy
...
poza tym, z takimi demagogicznymi haslami proponuje zebys wybral sie na forum wp albo onetu, nie psuj poziomu tego forum
...
Pozdrawiam
ps tez nie przepadam za PO i obecna władza, ale to nie znaczy, ze bede popieral tepe hasla
w przedmiocie tego postu PO wiekszej winy przypisac nie mozna, co najwyzej zaniechania (tak jak poprzednim ekipa), tj. braku zmiany istniejacego stanu rzeczy
...
poza tym, z takimi demagogicznymi haslami proponuje zebys wybral sie na forum wp albo onetu, nie psuj poziomu tego forum
...
Pozdrawiam
ps tez nie przepadam za PO i obecna władza, ale to nie znaczy, ze bede popieral tepe hasla
Witam, planuję wynajmować mieszkanie i to co czytam mnie przeraża. Jestem przyzwyczajona do różnych polskich absurdów, ale to już chyba przesada. Droga Krzyśko nie chciałabym przywoływać przykrych wspomnień, ale mam 2 pytania (jeśli ktoś inny ma jakieś doświadczenia w tych sprawach, to chętnie przeczytam komentarze):
1. Czy fakt, że ktoś ma w dowodzie osobistym wpisany stały adres zameldowania nie jest podstawą do tego, żeby komornik eksmitował go właśnie pod ten adres? Nie rozumiem dlaczego takiej osobie/osobom należy się lokal socjalny, nawet jeśli mają dziecko, są chore czy w ciąży. Po co w takim razie są te meldunki stałe?
2. Czy nie próbowaliście odzyskać Waszego długu poprzez firmę windykacyjną? Pisałaś, że ci ludzie pracują na czarno, ale mają na pewno jakieś konto w banku, a taka firma (czy też sąd - nie znam dokładnie procedury) ma narzędzia do tego, żeby zająć część środków na ich koncie/ samochód/ w ostateczności rzeczy osobiste. Poza tym Urząd Skarbowy chętnie się zajmie takimi oszustami. Przecież nie mogą bezkarnie naciągać kolejnych ludzi.
Pozdrawiam.
1. Czy fakt, że ktoś ma w dowodzie osobistym wpisany stały adres zameldowania nie jest podstawą do tego, żeby komornik eksmitował go właśnie pod ten adres? Nie rozumiem dlaczego takiej osobie/osobom należy się lokal socjalny, nawet jeśli mają dziecko, są chore czy w ciąży. Po co w takim razie są te meldunki stałe?
2. Czy nie próbowaliście odzyskać Waszego długu poprzez firmę windykacyjną? Pisałaś, że ci ludzie pracują na czarno, ale mają na pewno jakieś konto w banku, a taka firma (czy też sąd - nie znam dokładnie procedury) ma narzędzia do tego, żeby zająć część środków na ich koncie/ samochód/ w ostateczności rzeczy osobiste. Poza tym Urząd Skarbowy chętnie się zajmie takimi oszustami. Przecież nie mogą bezkarnie naciągać kolejnych ludzi.
Pozdrawiam.
od 1.
to ze ktos ma zameldowanie na czas staly w dowodzie nic nie znaczy bo dzisiaj jest zameldowany a jutro idzie sie wymeldowac.Poza tym osobiscie znam przypadek ze dana osoba zostala wymeldowana z danego miejsca i nie wymienila dowodu.W dowodzie widnieje wciaz adres zameldowania.
Poza tym ci ludzie zostali wymeldowanie z naszego mieszkania a wciaz mieli prawo w nim przebywac.Meldunek to tylko sprawa administracyjna.
Tak nalezy im sie lokum socjalne bo w polskim prawie nie ma czegos takiego jak eksmisja na bruk,zwlaszcza jak sa dzieci nieletnie.W ten sposob panstwo zalatwia problem braku mieszkan,kosztem innych.
od 2 .wiem ze teraz mnie kazdy zjedzie ale my odpuscilismy.Splacamy te dlugi,spoldzielnia rozlozyla nam je na raty i bedziemy splacac jeszcze dlugo.Mam nadzieje ze uda nam sie to wczesniej sprzedac.
Bujalismy sie z tym baaaardzo dlugo,stracilismy kupe nerwow i zdrowia,malo nasze malzenstwo sie przez to nie rozpadlo i nie mialam sily sie dluzej z tym 'bawic'.
Tak inni teraz maja problem, mam nadzieje ze nie beda chcieli tego zgodnie z prawem zalatwic tylko wezma jakis goryli i sie ich pozbeda bo prawo nie stoi po stronie uczciwych obywateli.Czlowiek wynajmuje,placi podatki a jak przychodzi co do czego to panstwo ma czlowieka gdzies.
Mam nadzieje ze trafisz tylko na uczciwych ludzi.ja osobiscie nigdy przenigdy w zyciu nie podjelabym sie wynajmowania mieszkania.Za duze ryzyko i za duzo cwaniakow dookola.
Prawda jest tez taka ze jest duzo uczciwych ludzi co potrzebuja wynajac i nie moga bo coraz wiecej ludzi rezygnuje z wynajmu bo sie poprostu obawia.
to ze ktos ma zameldowanie na czas staly w dowodzie nic nie znaczy bo dzisiaj jest zameldowany a jutro idzie sie wymeldowac.Poza tym osobiscie znam przypadek ze dana osoba zostala wymeldowana z danego miejsca i nie wymienila dowodu.W dowodzie widnieje wciaz adres zameldowania.
Poza tym ci ludzie zostali wymeldowanie z naszego mieszkania a wciaz mieli prawo w nim przebywac.Meldunek to tylko sprawa administracyjna.
Tak nalezy im sie lokum socjalne bo w polskim prawie nie ma czegos takiego jak eksmisja na bruk,zwlaszcza jak sa dzieci nieletnie.W ten sposob panstwo zalatwia problem braku mieszkan,kosztem innych.
od 2 .wiem ze teraz mnie kazdy zjedzie ale my odpuscilismy.Splacamy te dlugi,spoldzielnia rozlozyla nam je na raty i bedziemy splacac jeszcze dlugo.Mam nadzieje ze uda nam sie to wczesniej sprzedac.
Bujalismy sie z tym baaaardzo dlugo,stracilismy kupe nerwow i zdrowia,malo nasze malzenstwo sie przez to nie rozpadlo i nie mialam sily sie dluzej z tym 'bawic'.
Tak inni teraz maja problem, mam nadzieje ze nie beda chcieli tego zgodnie z prawem zalatwic tylko wezma jakis goryli i sie ich pozbeda bo prawo nie stoi po stronie uczciwych obywateli.Czlowiek wynajmuje,placi podatki a jak przychodzi co do czego to panstwo ma czlowieka gdzies.
Mam nadzieje ze trafisz tylko na uczciwych ludzi.ja osobiscie nigdy przenigdy w zyciu nie podjelabym sie wynajmowania mieszkania.Za duze ryzyko i za duzo cwaniakow dookola.
Prawda jest tez taka ze jest duzo uczciwych ludzi co potrzebuja wynajac i nie moga bo coraz wiecej ludzi rezygnuje z wynajmu bo sie poprostu obawia.
Dziękuję Ci za odpowiedź, Krzyśko. Teraz się zastanawiam, czy nie lepiej sprzedać to mieszkanie i wrzucić kasę na lokatę. Zysk niewielki, ale pewny i bez nerwów. Zawsze możecie sprzedać dług i wtedy firma, która go odkupi będzie się martwić i nękać cwaniaków. Ja bym mimo wszystko nie odpuszczała, żeby dać tym ludziom nauczkę. Bo teraz Wy - uczciwi - macie problemy, a oni - oszuści - luzik i życie na czyjś koszt już kolejny rok. Niech oni się teraz podenerwują. Życzę Wam wszystkiego dobrego i przede wszystkim spokoju. Pozdrawiam.
Teraz to pojechałaś ;)
Od kiedy na lokacie jest zysk?
Odlicz inflację.
A czy bez nerwów to zobaczysz jak inflacja ruszy powyżej 10%.
Z mieszkania jest taki zysk że najemcy spłacą kredyt po kilkunastu latach i masz mieszkanie do mieszkania, sprzedaży czy wynajmu już na czysto.
Mieszkanie jest mieszkanie.
A przed nieuczciwymi lokatorami można się zabezpieczyć jeśli się robi wszystko legalnie z rygorem eksmisji.
Na stawiających opór też są metody :) I niekoniecznie związane z użyciem siły. Można na przykład jesienią czy zimą wymienić okna :) Tzn. zdemontować i wiecznie czekać na nowe ;D
Od kiedy na lokacie jest zysk?
Odlicz inflację.
A czy bez nerwów to zobaczysz jak inflacja ruszy powyżej 10%.
Z mieszkania jest taki zysk że najemcy spłacą kredyt po kilkunastu latach i masz mieszkanie do mieszkania, sprzedaży czy wynajmu już na czysto.
Mieszkanie jest mieszkanie.
A przed nieuczciwymi lokatorami można się zabezpieczyć jeśli się robi wszystko legalnie z rygorem eksmisji.
Na stawiających opór też są metody :) I niekoniecznie związane z użyciem siły. Można na przykład jesienią czy zimą wymienić okna :) Tzn. zdemontować i wiecznie czekać na nowe ;D
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/17773/Alchemicus.html
Uwierz mi, wiele mogę w swoim mieszkaniu, na które nie ma lub wygasła umowa najmu.
Mogę rozwiązać umowę z wszystkimi dostawcami mediów, a dziki lokator nie może nowej zawrzeć bez ważnej umowy.
Mogę wymieniać sobie codziennie zamki w drzwiach i wyjeżdżać na urlop na dowolną ilość dni bez włączonej komórki.
Mogę wyjąć okna i drzwi.
Mogę wynająć innemu najemcy, na przykład na 3 dni "studentom".
Mogę wywieźć wszystkie meble do magazynu odległego o 100km a w mieszkaniu rozpocząć malowanie z majstrem któremu płaci się głównie w wódce.
Mogę wymienić wszystkie instalacje włącznie z wykuwaniem i wyrywaniem przewodów i rur.
I nie zawsze muszę mieć pieniądze albo chęć po wypruciu kabli i rur na ponowne ich ułożenie.
Uwierz mi, wiele mogę w swoim mieszkaniu, na które nie ma lub wygasła umowa najmu.
Mogę rozwiązać umowę z wszystkimi dostawcami mediów, a dziki lokator nie może nowej zawrzeć bez ważnej umowy.
Mogę wymieniać sobie codziennie zamki w drzwiach i wyjeżdżać na urlop na dowolną ilość dni bez włączonej komórki.
Mogę wyjąć okna i drzwi.
Mogę wynająć innemu najemcy, na przykład na 3 dni "studentom".
Mogę wywieźć wszystkie meble do magazynu odległego o 100km a w mieszkaniu rozpocząć malowanie z majstrem któremu płaci się głównie w wódce.
Mogę wymienić wszystkie instalacje włącznie z wykuwaniem i wyrywaniem przewodów i rur.
I nie zawsze muszę mieć pieniądze albo chęć po wypruciu kabli i rur na ponowne ich ułożenie.
Uwierz mi, wiele mogę w swoim mieszkaniu, na które nie ma lub wygasła umowa najmu.
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/17773/Alchemicus.html
no to ja chyba mialams zczescie, pani Basia stwierdzila, ze to niesprawiedliwe, ze ona nie ma mieszkania a ja mam 2 i przestala mi placic. Wypowiedzialam jej umowe, po uplywie terminu poprosilam o wyjscie z mieszkania, maz w tym czasie zmienial zamki, pani Basia dzwonila po policje, ktora przyjechala i wyniosla ja z mieszkania w kapciach. Reszte zamknieto i zaplombowano na nasza prosbe do czasu splaty zadluzenie. Kasa znalazla sie w ciagu tygodnia, oddalismy jej rzeczy i tak skonczyla sie nasza znajomosc :) ale najabrdziej poboba mi sie wymiana okien w grudniu i podnajecie studentom po udanej sesji :)
Oj nie masz racji. Poczytaje ustawę o ochronie lokatora i takie art. 6,10,11, 13 i ich różne punkty.
A zgodnie z prawem cywilnym musisz takiem bezumownemu wytoczyć pozew o przywrócenie posiadania.
No i na pocieszenie za ten okres posiadania powinien Ci płacić odszkodowanie i to chyba w wysokości czynszu.
A zgodnie z prawem cywilnym musisz takiem bezumownemu wytoczyć pozew o przywrócenie posiadania.
No i na pocieszenie za ten okres posiadania powinien Ci płacić odszkodowanie i to chyba w wysokości czynszu.
Z lokatorami jest problem. Tez mam takie doswiadczenie.
Na lokacie jest inflacja, to fakt. Jak chcesz na dluzej zaparkowac pieniadze to kup zloto fizyczne, tak robili i robia zydzi i dobrze schowaj. Wartosc jego sie wacha ale dlugo terminowo przynosi zysk do zaakceptowania i nie masz zadnego klopotu
Na lokacie jest inflacja, to fakt. Jak chcesz na dluzej zaparkowac pieniadze to kup zloto fizyczne, tak robili i robia zydzi i dobrze schowaj. Wartosc jego sie wacha ale dlugo terminowo przynosi zysk do zaakceptowania i nie masz zadnego klopotu
witam szanowne grono "wynajmujacych"Ilu z was zanim wynajmie swoje mieszkanie zapoznało sie z prawami lokatorow?A ilu z was zna prawo cywilne ktore tak skrzenie jest wpisane w umowy najmu?Zapewne nikt.Bo i po co.Szkoda czasu i wzroku .Czyż nie?A ilu z was wie ze kaucje jaka pobieracie od najemcy nalezy wg, prawa lokatorskiego zrewalozryzowac wynajmujacemu w chwili jego wyprowadzki?Ze musicie zwrocic krotnosc czynszu w chwili podpisania umowy ?Ze nie oddajecie łysej kaucji i ze dpiero po jej zrewalozryzowaniu mozecie dopiero odciągną z niej cos na poczet mieszkania ktore nie zostalo oddane w stanie niepogorszonym?Wiec za nim zaczniecie nazekac na najemce-sami bądzcie w porzadku
hehe tego jeszcze nie było żeby dawać referencje od najemców :D
ale za powiedzmy jakiś soczysty zakład jestem w stanie to zrobić i umożliwić rozmowę z każdym z moich najemców z ostatnich powiedzmy 10 czy 15 lat :) namiary oczywiście są w pisane we wszystkie legalne umowy i protokoły zdawczo-odbiorcze uwzględniające waloryzację kaucji i szczegółowe rozliczenia
nie każdy wynajmujący to krętacz i wyzyskiwacz
nie każdy najemca to oszust i wandal
a prawo mamy jakie mamy - w obecnej formie gorsze dla wynajmującego
ale za powiedzmy jakiś soczysty zakład jestem w stanie to zrobić i umożliwić rozmowę z każdym z moich najemców z ostatnich powiedzmy 10 czy 15 lat :) namiary oczywiście są w pisane we wszystkie legalne umowy i protokoły zdawczo-odbiorcze uwzględniające waloryzację kaucji i szczegółowe rozliczenia
nie każdy wynajmujący to krętacz i wyzyskiwacz
nie każdy najemca to oszust i wandal
a prawo mamy jakie mamy - w obecnej formie gorsze dla wynajmującego
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/17773/Alchemicus.html
Podobną sytuację mam ja .Zdarzyło się to w Gdańsku.Wynajmujemy mieszkanie zgłoszone do Urzędu Skarbowego.Zgłosiła się para(małżeństwo).Pani wylegitymowała się dowodem osobistym na nazwisko Jolanta Załęcka,Pan powiedział,że wziął przepustkę z pracy i nie ma żadnych dokumentów.Podpisali umowę,ale porosili o prolongatę zapłaty o kilkanaście dni na którą wyraziliśmy zgodę.Ale gdy minął kolejny niezrealizowany termin zapłaty i wysłaliśmy smsa,że przyjedziemy i wejdziemy do mieszkania urwał się kontakt.Po przyjeździe do mieszkania okazało się,że mieszkanie jest puste,a klucze w skrzynce pocztowej.
haha...
umowe na czas nieokreslony albo okreslony podpisuję na minimum rok. place pierwszy czynsz, potem 3 miesiace nie musze placic bo umowa trwa w swietle praca, wywalic mnie mozna dopiero po kartkach od prawnika ktore oczywiscie mam, zgodnie z prawem aby moc mnie wyeksmitowac musze miec zaleglosc z 3 miesiecy, np styczen luty marzec i 10ego mija nastepny miesiac, 12 ego dostaje papier ze musze opuscic lokal amu musze miec czas pelnego miesiaca na to aby zaplacic zaleglosci lub sie wyniesc wiec jestem caly kwiecien i ostatniego maja (bo minal caly kalendarzowy pelny miesiac) opuszczam mieszkanie. i tak 2 x w roku. :)
zyje jak pączek w maśle, 3 tys miesiecznie rocznie wychodzi mi wynajem naprawde fajnych mieszkan w sopocie.
z kazda umowa konsultuje sie za 40 zl z prawnikiem jakie mam prawa aby nie placic i wyciagam jak najdluzszy okres umowny.
pozdrawiam i zycze powodzenia dla tych co to robia. nie wydawajmy kasy bez sensu!
a wlasciciel mieszkania nie ma prawa tam wchodzic samemu, nic dotykac bo mozna go posadzic o kradzież pieniedzy czy innych wartosciowych rzeczy.
umowe na czas nieokreslony albo okreslony podpisuję na minimum rok. place pierwszy czynsz, potem 3 miesiace nie musze placic bo umowa trwa w swietle praca, wywalic mnie mozna dopiero po kartkach od prawnika ktore oczywiscie mam, zgodnie z prawem aby moc mnie wyeksmitowac musze miec zaleglosc z 3 miesiecy, np styczen luty marzec i 10ego mija nastepny miesiac, 12 ego dostaje papier ze musze opuscic lokal amu musze miec czas pelnego miesiaca na to aby zaplacic zaleglosci lub sie wyniesc wiec jestem caly kwiecien i ostatniego maja (bo minal caly kalendarzowy pelny miesiac) opuszczam mieszkanie. i tak 2 x w roku. :)
zyje jak pączek w maśle, 3 tys miesiecznie rocznie wychodzi mi wynajem naprawde fajnych mieszkan w sopocie.
z kazda umowa konsultuje sie za 40 zl z prawnikiem jakie mam prawa aby nie placic i wyciagam jak najdluzszy okres umowny.
pozdrawiam i zycze powodzenia dla tych co to robia. nie wydawajmy kasy bez sensu!
a wlasciciel mieszkania nie ma prawa tam wchodzic samemu, nic dotykac bo mozna go posadzic o kradzież pieniedzy czy innych wartosciowych rzeczy.
> bo można go posądzić o kradzież pieniędzy....
No niby można, ale to kosztuje czas i pieniądze...
A skąd ma mieć pieniądze wynajmujący, który zalega kilka miesiecy z opłatami?
Zresztą... kiedyś z tego mieszkania będzie musział wyjść, chociażby do pracy... a jak ktoś go napadnie i pobije w drodze powrotnej przez jakiś bandytów? I tak kilka razy, aż załapie że miarka się przebrała : )))
No niby można, ale to kosztuje czas i pieniądze...
A skąd ma mieć pieniądze wynajmujący, który zalega kilka miesiecy z opłatami?
Zresztą... kiedyś z tego mieszkania będzie musział wyjść, chociażby do pracy... a jak ktoś go napadnie i pobije w drodze powrotnej przez jakiś bandytów? I tak kilka razy, aż załapie że miarka się przebrała : )))
Jeżeli jest umowa najmu mieszkania to lokator może pójść do Urzędu Miasta i się zameldować bez wiedzy właściciela mieszkania na okres jaki jest w umowie najmu (jeżeli jest na okres nieokreślony to meldunek stały, a jeżeli na czas określony to i meldunek na okres najmu). W gazowni lokator nie musi mieć nawet umowy najmu żeby wziąść na siebie gaz, w energi lokator musi mieć umowę najmu i też weźmie na siebie energię. Tak więc lokator bez wiedzy i zgody właściciela (sprawdziłam to osobiście w meldunkowym w UM Gdynia) zamelduje się w wynajmowanym mieszkaniu, przepisze na siebie gaz i energię i przestanie płacić najem.......
widzę w tych postach odwrócenie ról.mamy składniki naszego majątku który powierzamy wynajmującym,jednocześnie prawodawcy(MECENASI) tak zagmatwali prawo własności że wmieszali w to wszystko komunistyczną równość ludową a sprawa jest prosta:po pierwszym nieudanym ostrzeżeniu wymontowujemy drzwi i okna;poświęcamy na warcie jedną noc,wystawiamy bety na klatkę lub do magazynu,zmieniamy zamek i jest powrót do normalności. nasz koszt to 1 czynsz i teraz ten wynajmujący ma problem. musi udowodnić przed sądem że w betach miał te mityczne 100000tyś a nie miał na czynsz, musi opłacić przerażająco tanich adwokatów,bujać się po różnych instytucjach i szukać sprawiedliwości w słodkim państwie prawa,tylko po co. aby udowodnić Ze zajął bezprawnie moją własność.Nie dawajcie się.!
hahha lubie takich twardzieli :) szybko płaczą a jeszcze szybciej płacą zeby nie płakać...... pamietac nalezy drogi człowieniu ;) babcie oszukasz, dziadka oszukasz a wnusio......
wnusio odzyska kwotę nieoficjalnie, a nastepnie zlozy pozew do sadu, otrzyma orzeczenie *oczywiscie po twojej wyprowadzdzce- zglosi sie do komornika z tym -znajdzie Cie i zaplacisz 2 raz z odsetkami.....bo pracoac gdzies musisz.... aj ak nie to ten dlug sprzeda za 30% *czyli swoje odzyska a przyjda tacy panowie ze mama i tatus beda cie ratowac swoim mieszkaniem.
NIE LUBIE KU.... cwaniakow!
wnusio odzyska kwotę nieoficjalnie, a nastepnie zlozy pozew do sadu, otrzyma orzeczenie *oczywiscie po twojej wyprowadzdzce- zglosi sie do komornika z tym -znajdzie Cie i zaplacisz 2 raz z odsetkami.....bo pracoac gdzies musisz.... aj ak nie to ten dlug sprzeda za 30% *czyli swoje odzyska a przyjda tacy panowie ze mama i tatus beda cie ratowac swoim mieszkaniem.
NIE LUBIE KU.... cwaniakow!
Witam, tak to prawda takie malzenstwa sa I to nie tylko w okolicach Chyloni ale I na Chelmie. Dokladnie tak jak w opisie, moi lokatorzy mieli 14 letnia corke... z tego co sie zdazylam zorientowac to zadluzen maja bardzo duzo, pracuja na czarno, udaja chorych I nie jedna firma windykacyjna ich sciga. Niedawno sie przeprowadzili I wynajeli cos w niedalekiej okolicy na na Ulicy Zamiejskiej I calkiem dobrze sobie radza. Biedny wlasciciel, dal sie nabrac tak jak ja, bo gadke maja piekna na poczatku zeby nie wzbudzic podejrzen. Zona zawsze wysztyftowana, wstaje o 12 I z pieskiem sie przechadza sie po okolicy, on natomias charuje jak "wol" od rana wieczora I tak im leci kabarecik zyciowy, wygodnie przenoszac sie z miejsca na miejsce. Pozostawili mnie z 4,5 tyz PLN dlugiem, sprawa sie toczy. Jestem dobrej mysli, to im tylko bedzie roslo I jak dobrze dopilnuje to ich corka bedzie to splacac posmiertnie :) no chyba ze przemysla w koncu sprawe.
Nikita, nie chcę Cię martwić, ale nic nie wskórasz, nawet jak będziesz mieć prawomocny wyrok sądu (takie sprawy toczą się latami). Jesteś z pewnością na samym końcu dłużników i nikt nigdy nie ściągnie z takich ludzi długu...Ja mam takich wyroków i dłużników na pęczki i jeżeli ktoś nie pracuje legalnie albo nie ma innego świadczenia od państwa(renta, emerytura), to nie ściągniesz ani grosza. A nawet jak jest z czego ściągnąć, to komornik musi zostawić dłużnikowi minimum na życie, a przy dużej ilości dłużników dla Ciebie nie zostanie nawet złotówka miesięcznie;( A jak się co chwilę przeprowadzają, to komornik będzie miał problem z dostarczaniem do nich korespondencji i umorzy postępowanie egzekucje z powodu braku ściągalności. Niestety takie są fakty i polskie prawo :( Dług przedawnia się po 10 latach i jak w tym czasie nie udowodnisz, że dłużnik ma jakieś źródło przychodu i nie wznowisz postępowania będzie po ptakach.
Ku przestrodze
Gdansk Żabianka UWAGA
znajomy wynajął tam mieszkanie okazja było tanio
na 2 dzien zamek w drzwiach juz byl zmieniony pod jego nieobecnosc
proceder ma znamiona szajki urzedujacej w naszym miescie
jesli ktos spotkal sie juz z czyms podobnym zapraszam do kontaktu moze mniej osob poszkodowanych dzieki temu forum bedzie
Gdansk Żabianka UWAGA
znajomy wynajął tam mieszkanie okazja było tanio
na 2 dzien zamek w drzwiach juz byl zmieniony pod jego nieobecnosc
proceder ma znamiona szajki urzedujacej w naszym miescie
jesli ktos spotkal sie juz z czyms podobnym zapraszam do kontaktu moze mniej osob poszkodowanych dzieki temu forum bedzie
Ku przestrodze II.
Aktualnie w Gdyni urzęduje para : pan Zdzisław Mirosław K. lat ok.60 oraz Iwona K. lat ok. 50. - wynajęli na początku roku mieszkanie (formalna umowa), by od maja przestać płacić ! Kombinacje pana Zdzisława doprowadziły do tego, że ci państwo do dziś mieszkają bezumownie, nie płacą właścicielce i mają świetne nastroje ! Oczywiście pan Zdzisław wymienił zamki, nie wpuszcza właścicielki do jej własnej chałupy a policja ... cóż - nie chce się mieszać albo i właścicielka czeka na wyrok eksmisyjny (i sama dopłaca do interesu) !
A pan Zdzisław aby nie obawiać się ewentualnej "społecznej, spontanicznej" eksmisji, chyba celowo znalazł mieszkanie w wieżowcu naprzeciw III komisariatu na Owsianej. Na jego zgłoszenia policja zjawia się natychmiast !
Aktualnie w Gdyni urzęduje para : pan Zdzisław Mirosław K. lat ok.60 oraz Iwona K. lat ok. 50. - wynajęli na początku roku mieszkanie (formalna umowa), by od maja przestać płacić ! Kombinacje pana Zdzisława doprowadziły do tego, że ci państwo do dziś mieszkają bezumownie, nie płacą właścicielce i mają świetne nastroje ! Oczywiście pan Zdzisław wymienił zamki, nie wpuszcza właścicielki do jej własnej chałupy a policja ... cóż - nie chce się mieszać albo i właścicielka czeka na wyrok eksmisyjny (i sama dopłaca do interesu) !
A pan Zdzisław aby nie obawiać się ewentualnej "społecznej, spontanicznej" eksmisji, chyba celowo znalazł mieszkanie w wieżowcu naprzeciw III komisariatu na Owsianej. Na jego zgłoszenia policja zjawia się natychmiast !
drodzy moi to sa tylko pieniądze...... natomiast prawo polskie czlowieka legalnie zarabiajacego nie chroni, lepiej juz wynajmować z uzyczeniem i placic "nielegalnie podatek" niz legalna umowe i cwaniaka w domu...... cóż...... sposoby sa rozne
a my naprawde jestesmy ludzmi ktorym sie wydaje ze tu obowiazuje kultura..... sa zawodowcy od wszystkiego, mnie omijaja ( jak narazie) bo ja mam bardzo zły charakter jak mnie ktos oszukuje to ja kultury i prawa nie znam..... co innego jak ktos nie ma co innego oszust.
a my naprawde jestesmy ludzmi ktorym sie wydaje ze tu obowiazuje kultura..... sa zawodowcy od wszystkiego, mnie omijaja ( jak narazie) bo ja mam bardzo zły charakter jak mnie ktos oszukuje to ja kultury i prawa nie znam..... co innego jak ktos nie ma co innego oszust.
Ludzie na to jest sposób!
NAJEM OKAZJONALNY
"Najem okazjonalny różni się od umowy najmu zwykłego tym, że najemcy składają dodatkowo oświadczenie przed notariuszem o poddaniu się egzekucji na wypadek, gdyby po zakończeniu umowy nie chcieli opuścić mieszkania. W oświadczeniu tym najemcy wskazują osobę trzecią, do której się wyprowadzą po zakończeniu umowy najmu. Potrzebna jest także zgoda tej osoby. W przypadku, gdy najemca nie chce opuścić mieszkania, komornik wyprowadza" go pod adres osoby trzeciej, wskazany w oświadczeniu notarialnym, bez konieczności długiego procesu o eksmisję."
Jeśli ktoś nie jest nieuczciwym najemcą na pewno się zgodzi bo nie ma złych zamiarów a i ktokolwiek z rodziny za nich poświadczy. Jeśli będzie się wykręcał można się spodziewać, że będzie chciał kręcić!
NAJEM OKAZJONALNY
"Najem okazjonalny różni się od umowy najmu zwykłego tym, że najemcy składają dodatkowo oświadczenie przed notariuszem o poddaniu się egzekucji na wypadek, gdyby po zakończeniu umowy nie chcieli opuścić mieszkania. W oświadczeniu tym najemcy wskazują osobę trzecią, do której się wyprowadzą po zakończeniu umowy najmu. Potrzebna jest także zgoda tej osoby. W przypadku, gdy najemca nie chce opuścić mieszkania, komornik wyprowadza" go pod adres osoby trzeciej, wskazany w oświadczeniu notarialnym, bez konieczności długiego procesu o eksmisję."
Jeśli ktoś nie jest nieuczciwym najemcą na pewno się zgodzi bo nie ma złych zamiarów a i ktokolwiek z rodziny za nich poświadczy. Jeśli będzie się wykręcał można się spodziewać, że będzie chciał kręcić!