….rezerwację zrobiłem osobiście , konkretny stolik, taki oddalony od sali głównej, zależało mi szczególnie na tym stoliku ,po pierwsze, jedliśmy już kolację przy tym stoliku i mamy dobre wspomnienia, po drugie , w piątek 29.08 przypadała nasza 15 rocznica - postawiliśmy więc na pewniaka. Przybyliśmy o19tej…..pełno ludzi siedzących przy dużym stole lub spacerujących z kieliszkami po całej sali, kelner oznajmił nam ,że „zaszły pewne okoliczności” i ,że nasz stolik jest zajęty! – siedziała przy nim jakaś parka, odparłem , „że gdybym wiedział ,że ten stolik jest nieosiągalny nie zrobiłbym rezerwacji”- bez reakcji , posadził nas przy stoliku obok stołu z gromadą gości chodzących wokół naszego stolika z kieliszkami i podziwiających widoki za oknem. Nasze poirytowanie narastało, stolik który zarezerwowałem został oddany komuś innemu , postanowiliśmy wyjść, a wystarczyło zadzwonić a nie liczyć ,że jakoś to będzie...!? Szkoda ,że tak debilnym ruchem obsługi restauracja psuje sobie markę i traci pieniądze. Przez to w jak niewybaczalny sposób zostaliśmy potraktowani i to w tak ważnym dla nas dniu, restauracja Mondo została wykreślona z listy odwiedzanych grubą czarną krechą, apage!- AMEN.