Bardzo fajne miejsce. Dziękuję Pani Kasi za obsługę. Zamówiłyśmy kilka różnych rzeczy do podziału: chrupiące boczniaki, tofu, pasztet z żołądków. Ciekawe połączenia, pyszny chleb. Śniadania można jeść cały dzień i też menu wyglądało imponująco. Piękne desery (nam się już nie zmieściły) ale fajne, niezobowiązujące bistro - ludzie wpadają na kawę i crosanta. Europa!