Re: nnt. kilka pytań dot. KOTÓW
Miałam kota, wykatrowanego, Bogusława - zwiał mi z domu.
Teraz mam wysterylizowaną motkę Wydrę i.... Nie odstępuje mnie na krok pomimo iż ma już 3 lata. Gada do mnie całymi dniami, non stop...
rozwiń
Miałam kota, wykatrowanego, Bogusława - zwiał mi z domu.
Teraz mam wysterylizowaną motkę Wydrę i.... Nie odstępuje mnie na krok pomimo iż ma już 3 lata. Gada do mnie całymi dniami, non stop się przytula i zaczepia mnie, głaskanie, mówienie do niej to jej ulubione zajęcia.
Nasza kanapa obita materiałem była z dwóch stron wręcz wyczesan
a z obicia, gdy zamieniliśmy ją na skórzaną (były obawy..) Wydra nawet jej nie drasnęła;)
Ma swój drapak, który drapie raz na ruski rok, ma swojego misia z dzwonkiem przy szyi, z którym obowiązkowo wieczorem włazi pod naszą kołdrę i śpi.
Ciekawostka - namiętnie aportuje pluszowego łosia tych samych gabarytów co ona.
Jak za szybko zje - żyga w świeczniki. Uwielbia zjadać dracenę i chlapać wodą z kranu.
zobacz wątek