Re: nnt. problem z sąsiadami spalającymi śmieci w piecu
W piecu pali się nawet latem, raz że ze względu na wodę, a dwa, że czasem letnie deszczowe dni są tak zimne jak jesienne i można ogrzać dom.
Ludzie palą starymi meblami z oszczędności bo ich...
rozwiń
W piecu pali się nawet latem, raz że ze względu na wodę, a dwa, że czasem letnie deszczowe dni są tak zimne jak jesienne i można ogrzać dom.
Ludzie palą starymi meblami z oszczędności bo ich nie stać na normalne drewno czy węgiel i stąd ten smród.
Zresztą kiepski węgiel też daje czarny gryzący dym trudno więc udowodnić bez ekspertyzy co było spalone.
To ile mają śmietników nie ma znaczenia - liczy się częstotliwość wywożenia i ilość "produkowanych" śmieci oraz to czy je segregują.
Ja też mam jeden śmietnik (ale ogrzewanie elektryczne więc śmieci palić gdzie nie mam bo w kominku się nie da) i wystarcza.
Odpady biologiczne na kompostownik do ogrodu, makulatura do pojemników na mieście, szkło to samo, plastikowe butelki też i w efekcie czego jeden śmietnik wystarcza.
zobacz wątek