Widok
nnt. to ja też: Sprzedam mieszkanie Gdynia Obłuże leśne
3-pokojowe mieszkanie (60m) w 10-piętrowym budynku w cichej i spokojnej dzielnicy Gdyni (Obłuże Leśne) przy ulicy Podgórskiej. Budynek położony jest bardzo blisko lasu. Mieszkanie składa się z szerokiego korytarza prowadzącego do wszystkich pomieszczeń : dużego pokoju dziennego (20 m2) z wyjściem na balkon (z widokiem na las), dwóch mniejszych pokoi (9 i 12 m2), oddzielnej jasnej kuchni, łazienki oraz osobnego wc. W mieszkaniu położony parkiet, w łazience glazura i terakota. Stan mieszkania - do odświeżenia. Remont łazienki i wc 3 lata temu. Do mieszkania przynależna piwnica. Opłaty eksploatacyjne lato/zima : 300/420zł. Mieszkanie częściowo umeblowane (w tym kuchnia), dostępne od zaraz.
Blisko przystanki ZKM (do centrum 10 minut autobusem), wszelkiego rodzaju sklepy, szkoła, przedszkole, basen, ośrodek zdrowia. W czerwcu otwierają do końca Estakadę Kwiatkowskiego, więc będzie świetny dojazd do obwodnicy.
Blisko przystanki ZKM (do centrum 10 minut autobusem), wszelkiego rodzaju sklepy, szkoła, przedszkole, basen, ośrodek zdrowia. W czerwcu otwierają do końca Estakadę Kwiatkowskiego, więc będzie świetny dojazd do obwodnicy.
[/url][/url]
no właśnie, jak mi się skończy umowa to chyba sama będę wystawiać na gratce i na trójmieście ogłoszenia, bo chyba do tego się to sprowadza, skoro nikt od 2 miesięcy nawet nie chciał go obejrzeć.
W ogóle trochę mnie wnerwili, bo mówili, że 2-3 miesiące i sprzedadzą. A w ogłoszeniu napisali, że mieszkanie do remontu, choć łazienki nowe i okna nowe. Jedynie do kuchni na upartego można się przyczepić, bo się uparłam, że nie ma być kafli a zmywalna tapeta. Na podłodze parkiet do cyklinowania i lakierowania - to jedyny "remont". Moi znajomi. którzy znali mieszkanie byli w szoku jak zobaczyli, że jest wpisane ze do remontu. No cóż, wiem że teraz ciężko sprzedać mieszkanie. Ale nie jest mi już potrzebne, a nie mam zdrowia do wynajmu :(
W ogóle trochę mnie wnerwili, bo mówili, że 2-3 miesiące i sprzedadzą. A w ogłoszeniu napisali, że mieszkanie do remontu, choć łazienki nowe i okna nowe. Jedynie do kuchni na upartego można się przyczepić, bo się uparłam, że nie ma być kafli a zmywalna tapeta. Na podłodze parkiet do cyklinowania i lakierowania - to jedyny "remont". Moi znajomi. którzy znali mieszkanie byli w szoku jak zobaczyli, że jest wpisane ze do remontu. No cóż, wiem że teraz ciężko sprzedać mieszkanie. Ale nie jest mi już potrzebne, a nie mam zdrowia do wynajmu :(
[/url][/url]
Ajeczka wszystko zależy od tego do jakiej agencji trafiłaś i jak wygląda ta umowa na wyłączność. Przejrzyj ją dokładnie, zobaczy czy oprócz tego, że są tam wymienione "prawa" pośrednika są też jego obowiązki... to ważne... powiedz czy ogłoszenia rzeczywiście ukazują sie w prasie, powiesili Tobie baner reklamowy, wywiesili ogłoszenie w gablocie, czy biuro ma dostęp do MLS-u, to naprawdę istotne. Czy pośrednik np wymagał od Ciebie dokumentacji przy przyjmowaniu lokalu do sprzedaży? To jeden z istotnych elementów a jednak niekiedy spotykam sie z tym, że Pani pośrednik zapomniała... tak nie może być. Umowa na wyłącznośc to wcale nie zła decyzja jednak trzeba dokładnie sprawdzić komu zleca się podjęcie czynności pośrednictwa. Zaleta tej umowy (oczywiście pod warunkiem, że trafi sie do odpowiedzialnej - sprawdzonej agencji) to kontakt tylko i wyłącznie z jedną osobą a nie 20 różnymi ludźmi, którzy twierdzą, że wiedzą coś na temat Twojej nieruchomości...
Często słyszy się złe opinie na temat pośredników... dlaczego np gdy jeden lekarz wyda złą diagnozę o wszystkich lekarzach nie mówi się, że są złymi fachowcami? Tu należy zadać sobie pytanie...
Przyznaje jest cała masa "pośredników" którzy posiadają tak marną wiedzę , ale są też tacy bez których wiele osób kupiło by lokal zadłużony, z obciążeniami meldunkowymi idt :-) uffff ale wykład
Ajeczka jeśli chcesz możesz przesłać mi link do ogłoszenia swojego mieszkania umieszczonego przez agencje, z którą podpisałaś umowę. Współpracujemy między sobą jako biura, więc może trafi się u mnie jakiś klient, który będzie zainteresowany Twoją ofertą :-) Napisz jeszcze czy w pobliżu znajduje się może duży parking strzeżony, mam klienta ze specjalnymi wymogami :-), ale wiem,z e ta lokalizacja Mu odpowiada. Pozdrawiam.
Często słyszy się złe opinie na temat pośredników... dlaczego np gdy jeden lekarz wyda złą diagnozę o wszystkich lekarzach nie mówi się, że są złymi fachowcami? Tu należy zadać sobie pytanie...
Przyznaje jest cała masa "pośredników" którzy posiadają tak marną wiedzę , ale są też tacy bez których wiele osób kupiło by lokal zadłużony, z obciążeniami meldunkowymi idt :-) uffff ale wykład
Ajeczka jeśli chcesz możesz przesłać mi link do ogłoszenia swojego mieszkania umieszczonego przez agencje, z którą podpisałaś umowę. Współpracujemy między sobą jako biura, więc może trafi się u mnie jakiś klient, który będzie zainteresowany Twoją ofertą :-) Napisz jeszcze czy w pobliżu znajduje się może duży parking strzeżony, mam klienta ze specjalnymi wymogami :-), ale wiem,z e ta lokalizacja Mu odpowiada. Pozdrawiam.
Ajeczka doczytałam jeszcze to co napisałaś. Jeżeli nie podoba Ci się treść ogłoszenia jakie wystawiła agencja to zadzwoń do nich i poproś o jego zmianę. Samam możesz napisać treść i poprosić o jej zamieszczenie pod ogłoszeniam. Jeśli jest nowa łązienka, okna PCV to powinno to byc napisane w ogłoszeniu... niech wyraźnie napiszą, że kuchnia wymaga remontu a podłogi cyklinowania... nie zostawiaj tego tak bo w tym przypadku rzeczywiście nikt sie do Ciebie nie zgłosi... no może przesadzam bo mieszkania do remontu też sie sprzedają. Czy nie masz przypadkiem zawyżonej ceny? Powinno sie tym biuro zainteresować i coś Ci doradzić... Oni są od tego... możesz im to delikatnie zasugerować, pobudzi ich to do działania, w końcu skoro mają wyłączność niech dadzą coś od siebie.
Poza tym, żaden pośrednik nie powinien nikomu mówic, że sprzeda mieszkanie w miesiąc, dwa czy pół roku, nikt nikomu na to nie może dać gwarancji... Nigdy żaden z moich klientów nie usłyszał czegoś takiego ... zwłaszcza, że sytuacja na rynku jest teraz taka a nie inna, podaż zdecydowanie przeważa nad popytem.
Poza tym, żaden pośrednik nie powinien nikomu mówic, że sprzeda mieszkanie w miesiąc, dwa czy pół roku, nikt nikomu na to nie może dać gwarancji... Nigdy żaden z moich klientów nie usłyszał czegoś takiego ... zwłaszcza, że sytuacja na rynku jest teraz taka a nie inna, podaż zdecydowanie przeważa nad popytem.
Ona23: super, dzięki za rady! Myślę, że nie tylko mi się przydadzą :)
Ogłoszenie zmienili, ale dopiero po miesiącu. Baner podobno wisi (nie byłam tam dawno), w gablotce ogłoszenie wisi, na necie też jest. Sami zrobiliśmy zdjęcia, bo ich były niekorzystne (agentka trafiła do mieszkania jak lokatorzy się wyprowadzali i był niezły syf i takie wstawiła na stronę - z całym tym bałaganem!). My chatkę wysprzątaliśmy i zrobiliśmy zdjęcia zgodnie z zasadami fotografii. Największy chyba atut mieszkania - widok na czubki drzew w pobliskim lesie, został w zdjęciach pominięty i nie powiedzieli mi dlaczego, choć zdjęcie ich zachwyciło. Ostatnio zaproponowali zejście z ceny, poprosiłam o kwotę jaką sugerują i znów cisza... Choć cena nie jest zawyżona, bo jak oglądam podobne oferty, to cena jest podobna jeśli nie niższa.
Sama nie wiem co mam myśleć...
Link do mieszkania na mailu :)
Ogłoszenie zmienili, ale dopiero po miesiącu. Baner podobno wisi (nie byłam tam dawno), w gablotce ogłoszenie wisi, na necie też jest. Sami zrobiliśmy zdjęcia, bo ich były niekorzystne (agentka trafiła do mieszkania jak lokatorzy się wyprowadzali i był niezły syf i takie wstawiła na stronę - z całym tym bałaganem!). My chatkę wysprzątaliśmy i zrobiliśmy zdjęcia zgodnie z zasadami fotografii. Największy chyba atut mieszkania - widok na czubki drzew w pobliskim lesie, został w zdjęciach pominięty i nie powiedzieli mi dlaczego, choć zdjęcie ich zachwyciło. Ostatnio zaproponowali zejście z ceny, poprosiłam o kwotę jaką sugerują i znów cisza... Choć cena nie jest zawyżona, bo jak oglądam podobne oferty, to cena jest podobna jeśli nie niższa.
Sama nie wiem co mam myśleć...
Link do mieszkania na mailu :)
[/url][/url]