Zaczne od początku...zaczepia mnie na Długiej babeczka z ulotką i namawia na spedzenie wieczoru w Państwia klubie, niedziela wieczór, człowiek spieszy się na mecz naszej reprezentacji. Pomyślałem zajrzę projektor pewnie jest Ku mojemu zdziwieniu miejsca sporo, lokal urządzony pod restaurację, w miarę wcześnie jeszcze było, więc człowiek usiadł sobie na środku nazwijmy to umownie parkietu. Po uplywie kilkunastu minut nie podszedł nikt z obsługi, ulotka w ręku z rabatem, a może chciałem coś zjeść...mniejsza o to , piwo zostało zamowione przy barze...mecz leci troche ludzi się zeszlo, podczas całego pobytu w Państwia klubie a było to łącznie ponad 2 godziny, żadne z kelnerów tudzież kelnerek nie podeszła w celu zapytania się chociaż : "Czy coś podać?". Dla mnie to niedopuszczalne. Największym jednak nieporozumieniem było zwrócenie się nie tylko do mnie ale i pozostałych klientów o opuszczenie klubu ze względu na rezerwacje i organizowanie "18-stki". Wydaje mi się że o takich imprezach wczesniej się powinno ludzi informować wywieszając na drzwiach kartkę że Impreza Zamknięta i od gdziny 20 -ej Klub zamknięty...