Byliśmy w 6 osób i każdy był niezadowolony... ani smaki nie nie zachwycają ani lokal. Kurczak....według mnie to raczej jakieś odpadki - żylasty, ścięgna czy coś takiego fuj ! A jedna z potraw była tak ostra, że nie szło zjeść ! Obsługa chyba powinna informować klienta szczególnie, że zaznaczyliśmy, że jesteśmy pierwszy raz i nie znamy tej kuchni. Zupy letnie. Lemoniada okazała się napojem aloesowym z plastrem pomarańczy. Ogólnie na nie i na pewno już się tam nie wybierzemy, a szkoda bo byłam ciekawa tego miejsca....