Widok
Była woman i był wielki cry.
Ale dlaczego?
Pewnie jakieś egoistyczne użalanie się nad sobą.
Sam nie wiem, nowe warstwy wspomnień odsłaniają się co 5 lat, a odkrycia są tak niespodziewane i sensacyjne.
Odtąd praktycznie nigdy nie płakałem.
Wiem, że prawie rozpłakałem się na "Pretty Woman" i "Titanicu", pewnie kiedy Jack ratował Rose.
Niedawno wzruszył mnie film o Rwandzie. Tam też się ratowali.
Może reaguję tak na sytuację wzajemnego ratowania się.
Musiałbym zbadać dokładnie, jaki aspekt sytuacji ratowania się tak na mnie działa.
Ale dlaczego?
Pewnie jakieś egoistyczne użalanie się nad sobą.
Sam nie wiem, nowe warstwy wspomnień odsłaniają się co 5 lat, a odkrycia są tak niespodziewane i sensacyjne.
Odtąd praktycznie nigdy nie płakałem.
Wiem, że prawie rozpłakałem się na "Pretty Woman" i "Titanicu", pewnie kiedy Jack ratował Rose.
Niedawno wzruszył mnie film o Rwandzie. Tam też się ratowali.
Może reaguję tak na sytuację wzajemnego ratowania się.
Musiałbym zbadać dokładnie, jaki aspekt sytuacji ratowania się tak na mnie działa.
Inna opcja:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Anna_Schilling
Żyli sobie sympatycznie we Fromborku w renesansowej willi wśród zieleni. Potem napisał zakazaną książkę.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Anna_Schilling
Żyli sobie sympatycznie we Fromborku w renesansowej willi wśród zieleni. Potem napisał zakazaną książkę.
Kanonia, świetne miejsce na romans:
http://www.olsztyn.caritas.pl/frombork/kanonie_frombork.html
http://www.olsztyn.caritas.pl/frombork/kanonie_frombork.html