Odpowiadasz na:

Re: nooo...

lubię, chociaż słabo znam. a co do stachury to zupełnie nie ma za co go nie lubić. wielu ludzi ma do niego ogromny sentyment bo kojarzy się im z najlepszym okresem życia. a że często niezbyt mnie... rozwiń

lubię, chociaż słabo znam. a co do stachury to zupełnie nie ma za co go nie lubić. wielu ludzi ma do niego ogromny sentyment bo kojarzy się im z najlepszym okresem życia. a że często niezbyt mnie przekonuje jego przesłanie, to osobna sprawa. chociażby taki klasyk, jak "z nim będziesz szczęśliwsza". jaki facet tak szczerze, bez prowokacji byłby w stanie powiedzieć swojej kobiecie: idź prześpij się z innym facetem, ja nie będę miał żalu. bo ja wiem, że jestem do dupy i wiem, że zasługujesz na więcej.
to takie wzruszające, naiwne, ale jakże nieżyciowe. pamiętam zagadkę z serialu przystanek alaska: jak zatrzymać przy sobie ukochaną osobę? odpowiedź: nie można. bo jeśli się kogoś naprawdę kocha, to nie chce się mieć go tylko dla siebie.
no przepiękne. przewspaniała sentencja. problem w tym, że równie wyidealizowana jak wiersz stachury. bo problem w tym, że kochaną osobę właśnie chce się mieć tylko dla siebie. i niewiele można na to poradzić

zobacz wątek
16 lat temu
~hobo

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry