Widok
not my burger
Wybraliśmy się niedawno do tej nowej burgerowni, bo byliśmy ciekawi tego nowego miejsca, ale musimy stwierdzić, że całościowe doświadczenie było niestety słabe. A to głównie za sprawą obsługi i długiego czasu oczekiwania. Byliśmy jedynymi gośćmi a czekaliśmy blisko 30min na 2 burgery. Dodatkowo obsługa pomyliła nasze burgery. Zapowiedziany 'Klasyk' był w rzeczywistości BBQ i odwrotnie. Kuchnia jest otwarta a wentylacja nieskuteczna, co sprawia że śmierdzi a potem się śmierdzi. Jest również sala na dole, w której nawala mało gustowna muza a do tego zapewnione są bodzce wzrokowe w postaci wyciszonego TV (stacja muzyczna na litere "E"). Czuć tam zapach piwnicy. Naprawdę bardzo chcielibyśmy mieć bardziej pozytywną opinie, ale narazie za dużo fakapów i złych wrażeń jak na jedną wizytę. Obsługa bardzo mocno millenialna, my czuliśmy, że mieli na nas wylane i że kompletnie im nie zależy. Burger zszedł mocno na drugi plan i nie sprawił, że chce się tam wracać :(
Moja ocena
* maksymalna ocena 6