Nadszedł czas, żeby się pożegnać. Nieczytelne toto, wyblakłe, oczy się męczą. Jednym słowem: masakra. Nie podoba mi się. Uzasadniać bardziej nie będę, głodna jestem, obiad mi się grzeje, ale...
rozwiń
Nadszedł czas, żeby się pożegnać. Nieczytelne toto, wyblakłe, oczy się męczą. Jednym słowem: masakra. Nie podoba mi się. Uzasadniać bardziej nie będę, głodna jestem, obiad mi się grzeje, ale zaglądanie tu przestało od dziś być przyjemnością, będzie tylko koniecznością :(
zobacz wątek