Odpowiadasz na:

Re: nowe czy ,stare'osiedla do zamieszkania

Ja mogę tylko napisać ,że parę godzin przebywam w nowym bloku (ok 7godzin) mieszkam w budownictwie komunistycznym(1975r)

Co do nowego bloku jest on bardzo dobrze skomunikowany / duży... rozwiń

Ja mogę tylko napisać ,że parę godzin przebywam w nowym bloku (ok 7godzin) mieszkam w budownictwie komunistycznym(1975r)

Co do nowego bloku jest on bardzo dobrze skomunikowany / duży sklep pod nosem /tramwaj/autobus przejeżdżają obok ,szkoły /przedszkola od 10-15min drogi .
Wszystko ładnie ,pięknie na przeciwko budują nowy budynek hałas jest kołysanką dla dziecka (więc ok) ,ale jak go postawią
zaraz słońca nie będzie.
Głównym zarzutem w tym nowym budynku są windy .
Mimo,że budynek oddany niedawno(17pięter) windy często albo nie przyjeżdżają ,albo jadą tak wolno,że zastanawiam się czy faktycznie jedzie.
Ważniejsze jest to,że w windzie niema zasięgu ,w żadnym telefonie
tak samo jest w hali garażowej,To mnie najbardziej martwi ,mimo,że
w windzie jest przycisk alarmowy.
W tym budynku jest wiele,wiele "ułatwień" choćby komin ,w którym
mimo ,że lato- hula jak na morzu.Ciekawe jak będzie jesienią przy duzych wiatrach. Sąsiadów słychać ,wcale nie muszę wychodzić na balkon by słyszeć o czym mówią.Ale tych których poznałam
są mili i często nawiązują się jakieś rozmowy ,więc jest ok

W budynku (1975)mam ogródek ,słyszę jak sąsiedzi z góry chodzą w szpilkach po nowym parkiecie w czasie imprez (zdarza się raz na 3-4 tyg)sąsiadów mam starszych.Wszyscy mi mówią dzień dobry i się
jakoś integrujemy gdy nasza spółdzielnia coś wymyśli.

Zdecydowanie bezpieczniej czuję się w budynku z lat 70-tych, ściany
też mogę poprzestawiać (oprócz jednej nośnej) Budynek jest po ociepleniu i malowaniu elewacji.

zobacz wątek
11 lat temu
~zielony ryneczek

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry