Odpowiadasz na:

Re: nowe ścieżki

hehe, a poza obserwacją, skorzystałeś z nich? Do tego przecież zobowiązuje stojący przy nich znak nakazu jazdy rowerem (a niedługo być może na tych żuławskich drogach z ruchem aut < 1 na minutę... rozwiń

hehe, a poza obserwacją, skorzystałeś z nich? Do tego przecież zobowiązuje stojący przy nich znak nakazu jazdy rowerem (a niedługo być może na tych żuławskich drogach z ruchem aut < 1 na minutę staną zakazy jazdy rowerem jezdnią). I co wtedy robić np. trenując szosówką? (Żuławy akurat na jazdę rowerem szosowym są idealne) Albo jadąc rowerem z ciężkimi sakwami?

Panowie, zamiast euforii, że coś ktoś dla nas łaskawie robi, nazywajmy rzeczy po imieniu. Podejrzewam, że te wszystkie "ścieżki" powstają w ramach tego projektu:

http://szlakmennonitow.pl

Na podstawie tego, co widziałem wzdłuż drogi Przejazdowo - Pruszcz i w Grabinach-Zameczku (aż boję się, co będzie w Trutnowych), w rezultacie projektu, za kasę (niemałą, jak sądzę) na rewitalizację szlaku rowerowego, wioski dostają nowe chodniki (to przecież pod wględem projektu i wykonania w praktyce chodnik, a nie żadna droga rowerowa), a rowerzyści fatalną infrastrukturę (z której jest obowiązek korzystania): w okolicy wiosek wąsko, kolizje z pieszymi (przypominam, że to będą ciągi pieszorowerowe, gdzie pieszy jest świętą krową). No i z podłej nawierzchni - jak wygląda już po krótkim czasie kostka brukowa rzucona na piach gdzieś w szczerym polu, mozna zobaczyć pod Swarzewem czy Chałupami - już po kilku miesiącach wszystko się elegancko zapada, zarasta... A przecież powiat gdański ma nawet na swoim własnym podwórku dobry wzór, jak należy robić nawierzchnie dróg rowerowych:

http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5400750732427455042

W perspektywie kilku lat taka nawierzchnia wychodzi zdecydowanie taniej, o komforcie użytkowania nie ma chyba nawet co wspominać?
A tak, zapewne te nasze żuławskie "ścieżki" za kilka lat w wielu miejscach będą wyglądały jak choćby ścieżka nadzatokowa pod Swarzewem - pozapadana, pozarastana, z wykoślawionymi kostkami...

pozdr