co do Pani S. to szczera prawda!Co do dziekanatu to też prawda z tymi kolejkami:( jedna pani w ciemnych włosach jest super! a starsza blondyna masakra!wszystko utrudnia i okazuje zero chęci do pomocy!omijac ją najlepiej.Wiadomo że niektóre przedmioty okazać sie mogę łatwe a inne trudne, z którym ciężko sobie poradzić.Uważam ze wykładowcy powinni być bardziej wyczulani na ściąganie bo to nagminna nieodzowna część życia połowy studentów.:(Ogółem jest fajnie!