Re: ograniczenie prędkości
Też popieram. W Bojanie chyba mało kto jeździ rozsądnie, a co dopiero zgodnie z przepisami. Teraz jak siedzę przed komputerem, stale słyszę dźwięk rozwalających się kamieni, kiedy po drodze...
rozwiń
Też popieram. W Bojanie chyba mało kto jeździ rozsądnie, a co dopiero zgodnie z przepisami. Teraz jak siedzę przed komputerem, stale słyszę dźwięk rozwalających się kamieni, kiedy po drodze gruntowej przejeżdża kolejne auto powyżej 50km/h. Nie mam pomysłu jak temu zaradzić, w samochodzie każdy czuje się anonimowy, zwłaszcza kiedy mija swoje sąsiedztwo.
Przy okazji zapytam: czy nie przeszkadza Wam, że w Bojanie nie są ustawiane znaki ustąp pierwszeństwa przy dojeździe do "głównej" drogi gruntowej? Np. Warszawska, do niej dojeżdża masa mniejszych uliczek i zgodnie z przepisami jadący tą drogą ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa tym jadącym z prawej, choć ich często nie widać. Mieszkam przy zbiegu kilku ulic i co chwilę widzę niebezpieczne sytuacje i nieporozumienia, kończące się póki co klaksonem.
zobacz wątek