Na plus. O wiele lepiej niż u poprzedników. Świetna lokalizacja i miejsce (pomijając tę skrupulatną weryfikację przez ochroniarzy gdy zachce się wejśc do madisona poza godzinami otwarcia centrum...). Jedyne takie miejsce w śródmieściu. Szkoda, że rano w tygodniu jedyne zajęcia typowo cardio to spinning. Przydałyby się jakieś w stylu fit body workout, trening interwałowy, robix, fat burner... Ogromny minus za brak wystarczającej ilości sprzętu na sali fitness- piłek, mat (w fatalnym stanie), hantli, sztang... I te latające wszędzie koty i kurz... Kichanie utrudnia cwiczenie. Ogromne tłumy wieczorami i w weekendy. Dosyc niekomfortowe jest zostawianie swoich rzeczy w kanciapie obok recepcji, bo brakuje szafek, i przebieranie się w holu (na szczęście tylko obuwie), bo nie da się wejśc do szatni. Szkoda, że nie ma na sali takiego samego oświetlenia jak np. na przymorzu. Nie razi w oczy przy cwiczeniach wykonywanych na plecach.