Jedzenie fatalne. Ryba wysuszona i śmierdząca starym olejem. Surówki stare. Dno. Obsługa jeszcze gorsza. Jedna kasjerko/kelnerka na całą restaurację, w dodatku totalnie nieogarnięta. Na początku było mi jej żal, ale po pomyłce w winie, zapomnieniu o soku do 'herbaty z sokiem' i paru innych rzeczach przy daniach po prostu się wkurzyłam. Ciepłe grzanki czosnkowe zdarzyły wystygnąć zanim dostarczone zostały do stolika przez... moją siostrę, która zdenerwowała się i w końcu poszła sama zapytać czy panuje tu samoobsługa i ma sobie nałożyć surówki i chleb. Dostała talerze w ręce. Bardzo wygodnie. Nie wspominam, że chleb czosnkowy miał być do zupy, a dostaliśmy go 30min PO zupie. Do końca dnia każdy miał problemy gastryczne. Nie polecam.
Ogólnie - śmierdzi lokal i jedzenie. Moja pierwsza i ostatnia wizyta. OMIJAĆ!!!