Widok
ja uzywalem meskich erotic touch wild man (perfumy z feromonami) dla mnie bomba zapach hugo boss i calvin clein wymieka:)
i jeszcze Casanova heh :) az po tym zapachu sam bym na siebie polecial
nie wiem czy dzialaja az tak ale na kobiety tak bo maja cos w zapachu ze zwroci uwage takze polecam fakt ze sa drogie ale warto nie dzialaja na wszystkich:)
jak cos to napisz na gg 25146452 to sie razem na zakupy wybierzemy bo bede sie wybierac to pomoc z kazdej strony sie przyda
i jeszcze Casanova heh :) az po tym zapachu sam bym na siebie polecial
nie wiem czy dzialaja az tak ale na kobiety tak bo maja cos w zapachu ze zwroci uwage takze polecam fakt ze sa drogie ale warto nie dzialaja na wszystkich:)
jak cos to napisz na gg 25146452 to sie razem na zakupy wybierzemy bo bede sie wybierac to pomoc z kazdej strony sie przyda
A poważnie:
Nie oczekujcie po feromonach cudów. Świeżo wykąpany facet, po seksie, to kwintesencja feromonów. I dla jednej osoby jego podprogowy zapach będzie zniewalajacy - a dla drugiej - wręcz przeciwnie. Kobieta - analogicznie.
Nie ma uniwersalnego sub-zapachu "dla wszystkich".
Owszem - można trafić na perfumy feromonowe, które drugą osobę rozpalają do szaleństwa. Ale to kwestia przypadku, ze akurat w tym zestawie K+M+feromon wszystko zagrało jak trzeba. Z inną osoba tego efektu może nie byc wcale lub może być odwrotny do zamierzonego :/
Gdyby feromony działały zawsze i wszędzie - byłyby już dawno dodawane do kosmetyków. Czyste prawa rynku się kłaniają.
Podobnie działa "wyciąg z f.uta". To feromony w prawie czystej postaci (poza zapachem nadprogowym, ale jeśli wyciąg pobrany ze "świeżego materiału", niezbyt odczuwalnym :)
Na część osób działa "zachęcająco" - ale inną część będzie odrzucał.
Sam fakt, że "wyciąg z f.uta" jest tylko dowcipem z "Dnia Świra" a nie produktem rynkowym, tezę moją uzasadnia :)
Nie oczekujcie po feromonach cudów. Świeżo wykąpany facet, po seksie, to kwintesencja feromonów. I dla jednej osoby jego podprogowy zapach będzie zniewalajacy - a dla drugiej - wręcz przeciwnie. Kobieta - analogicznie.
Nie ma uniwersalnego sub-zapachu "dla wszystkich".
Owszem - można trafić na perfumy feromonowe, które drugą osobę rozpalają do szaleństwa. Ale to kwestia przypadku, ze akurat w tym zestawie K+M+feromon wszystko zagrało jak trzeba. Z inną osoba tego efektu może nie byc wcale lub może być odwrotny do zamierzonego :/
Gdyby feromony działały zawsze i wszędzie - byłyby już dawno dodawane do kosmetyków. Czyste prawa rynku się kłaniają.
Podobnie działa "wyciąg z f.uta". To feromony w prawie czystej postaci (poza zapachem nadprogowym, ale jeśli wyciąg pobrany ze "świeżego materiału", niezbyt odczuwalnym :)
Na część osób działa "zachęcająco" - ale inną część będzie odrzucał.
Sam fakt, że "wyciąg z f.uta" jest tylko dowcipem z "Dnia Świra" a nie produktem rynkowym, tezę moją uzasadnia :)
Witam.Tak na poważnie to co sądzicie o feromonach Bo natrafiłem na ten wątek i wiele się w nim nie doczytałem. Mianowicie chciałbym dowiedzieć csię czy kupię sobie moze jakieś porządne feromony ale nie chcę kkupować sobie badziewia z allegro. Mogę dać trochę więcej ale aby było to działanie,
Co polecacie?
Co polecacie?
No trochę więcej wydasz. Ale nie tak duzo Przetestowałem sobie trochę tego wszystkiego i na przykład odpoaiwadają mi Love Desire. Nie tylko jako feromony ale onkretnie jako zapach na co dzień. Lekki, dobrze się trzyma oraz jest całkiem mocny (niczym moim zdaniem nie odstaje od o wiele droższych firm). Czy dzialaą jako fermony? Nie wiem tak na 100%, ale podoba się laskom bo dostałem wiele komplementów.
Czy podróby to nie wiem, ale jeśli kupujesz w sklepach to raczej się na podróbę nie nadziejesz. Chodzi o to,ze są dwie wersje tych feromonów. Te w jaśniejszych przezroczystych opakowaniach są słabsze, jest to starsza wersja.Te w ciemniejszym zawierają większe stężenia feromonów no i zapach jest trochę inny (mocniejszy oraz dłużej się utrzymuje bo jak się popsikam to i nastepnęgo dnia to czujesz na ubraniu). Proponuje jednak zacząć od tej tańszej wersji, zobaczysz czy Ci odpowiada. Ewentualnie porównaj sobie jeszcze z innymi z tej samej półki cenowej.
Love&Desire super bo przetestowałem w wielu sytuacjach i na pewno nie jest to jakieś placebo ( wystarczy porównać nastawienie osób z pracy z czasów jak sie tym nie psikałem i z czasów jak zaczałem to uzywać bo było zdecydowanie na plus).Jednak polecam od razu kupić sobie wersję Love&Desire premium. Obie są fajne ale ta większa jest o wiele bardziej wydajna i wystarczy na dłuzej. Mam roweniż wrażenie,że natężenie feromonów jest o wiele większe.
Możesz dopytać się w sklepach o możliwość wysłania Ci próbki feromonów. Nie wiem czy sklepy mają taka opcję ale nie zaszkodzi się tam zapytać :) Generalnie ten tańszy w różowej butelce Love Desire ma bardziej kwiatowy zapach, jest słodszy, trochę mydlany Jeśli wąchałaś Chanel Chance to będziesz wiedziała o co chodzi. O wiele mocniejszy oraz bardziej ciężki jest Love Desire premium. Nie jest to jedynie wzbogacona wersja ale sam zapach jest zdecydowanie bardziej mocny od tego podstawowego.
Tak, w zasadzie działa to tak, ze inne osoby wokół Ciebie będa Cię odbierały w sposób o wiele bardziej pozytywny. Będziesz dla nich osobą, która jest atrakcyjniejsza oraz będzie do Ciebie wieksze przyciąganie. I tyczy się to nie tylko mężczyzn ale również kobiet. Dla mężczyzn będziesz bardziej atrakcyniejsza seksulanie, kobiety będą do Ciebie miały za to większy szacunek. Feromony ułatwiaja kontakty, sprawiają, ze jesteś lepiej odbierana. Oczywiście jeśli zdecydujesz się na kupienie oryginalnego zapachu a nie jakiejś taniej podróbki.
Love desire w wersji premium to jeden z lepszych feromonów, są mocne tak więc powinnaś zobaczyć w niedługim czasie reakcje otoczenia. Nie powinnaś jednak przesadzić bo zbyt duża ilość feromonów może działać negatywnie (w sensie denerwować inne osoby). Najlepiej zaczynać od mnejszych dawek potem przechodzić do wiekszych.Z czasem będziesz mogła sobie robić mixy z innymi feromonami. Drugim dobrym dzialaniem feromonów jest na pewno zwiększanie pewnośći siebie, będziesz sama czuła się atrakcyniej oraz będziesz bardziej pewna w kontaktach z innymi. Co również znacznie Ci ułatwi nawiązywani znajomości. Feromony pomagaja ale nie zrobią za Ciebie wszystkiego ;)
Zalezy jak ktoś do tego podchodzi. Sam wersji niebieskiej nie testowałem tak wiec wiele na jej temat napisać nie mogę. Jednak wersja ciemna love desire ( ta premium) którą mam zupełnie nie przypomina zapachu samochodowego Zapach jest bardziej korzenny, raczej nie należy do tych z kategorii cytrusowe czy świeże. Są o wiele mocniejsze. Tak wieć polecam wypróbować włąśnie te.
Tak jak pisałem nie mam porównania bo tych tańszych nie testowałem, Kupowałem zresztą stacjonarnie i w sklepie intymnosc na kabackim dukcie doradizli mi właśnie te mocniejsze. Przetestowałem zapach, można tam sobie powąchać i podobały mi się bardziej niż te niebieskie ( które to faktycznie nie moje klimaty). Jakość mniej więcej taka jak zapachów bossa w tej samej cenie. Tak więc trzymają się cały dzień.Mycia raczej nie wytrzymaja. Na ubraniach czujesz nastepnego dnia.
Sam czasami łączę. Chociaż nie można tutaj przesadzić ponieważ jak za dużo na siebie wylejesz to może to spowodować reakcję odwrotną.To znaczy rozdrażnienie ze strony kobiet i wręcz czasami agresję ze strony mężczyzn.Tak wiec jeśli używasz dwóch rodzajów feromonów to najlepiej jest stosować połowę dawki każdego z nich.Sam czasami łączę ze soba Love Desire oraz Pheromone essence. Dobrze się ze soba zgrywają.
"Love desire ale te w wersji premium (ciemna matowa butelka). Wyraźna poprawa nastroju i większe zainteresowanie otaczających osób. Kiedyś aplikowałem na spotkaniach z dziewczynami. Aktualnie głównie w robocie bo zauważyłem, ze łątwiej jest manipulować innymi i od razu większość osób jest do Ciebie z marszu nastawiona pozytywnie.
Czyli widze ze moje odczucia nie sa osamotnione. Czytam na stronie, ze maja w skladzie hormony meskie czyli jednak cos w tym musi byc ... Nie sa to zwykle wyciagi z roslinek. Trzeba sie tylko pozytywnie nastawic co danego produktu"
Czyli widze ze moje odczucia nie sa osamotnione. Czytam na stronie, ze maja w skladzie hormony meskie czyli jednak cos w tym musi byc ... Nie sa to zwykle wyciagi z roslinek. Trzeba sie tylko pozytywnie nastawic co danego produktu"