Re: opieszałość robót drogowych na
Jesli szukamy juz winnych to... nie czepialbym sie pracownikow fizycznych pracujacych na tym terenie. Znajac polskie realia maja pewnie placone od godziny (a nie od wykonanej i skonczonego etapu...
rozwiń
Jesli szukamy juz winnych to... nie czepialbym sie pracownikow fizycznych pracujacych na tym terenie. Znajac polskie realia maja pewnie placone od godziny (a nie od wykonanej i skonczonego etapu pracy) wiec, nie dziwi mnie fakt, ze im sie nie spieszy. Bo kto normalny chcialby szybko skonczyc i stracic prace? :) Nie wspomne juz o opoznieniach w placeniu pensji... jesli wogle jest placona.
Pozostaje nam czekac... i czekac, az wreszcie skoncza te wszystkie przebudowy
zobacz wątek