Przed kupnem jak najbardziej wszystko ok. Problemy zaczynają się po przelaniu wszystkich transz. Terminowość? Nie istnieje. Zwalali winę na Energę, a tak naprawdę sami za późno dostarczyli papiery wymagane do podłączenia. Jakość wykończenia pozostawia wiele do życzenia, złe wymiary otworów drzwiowych, skosy na parapetach w stronę okna, odpadająca farba z płyt GK, brak elementów aranżacji i zwalanie winy między firmami. Hitem była dziurawa elewacja przez którą myszy weszły do lokalu na poddasze.. Pełna opinia dostępna jest w Google, a jakby ktoś był zainteresowany szczegółami, zapraszam do kontaktu.