parapsychologia i podobne.....

Wiesz...to jest temat rzeka.Ja wierzę,bo mi się spełniaja takie rzeczy.Może ktos w to nie wierzy,ale ja też w to nie mogłam uwierzyć dopóki nie przekonałam się na własnej skórze.Zwłaszcza jeżeli chodzi o PSI.Wróżbiarstwo to może nie do końca i wahadełko też.Wróżenie z wahadełka to ciężka sprawa i jak dla mnie to mało wiarygodna.Tu w grę wchodzi energia.Syndrom PSI to bardzo ciekawe zjawisko,dla niektórych może nawet nie doogarnięcia,ale to jest real.

Jezeli temat rzeka to dlaczego Twoj post taki krotki, same ogolniki...ech;)

Jest krótki bo pisanie zajęłoby mi chyba cały dzień.A nie wszystki musiałoby to interesować,więc po co mam się wysilać :)

Napewno mnie by zainteresowalo, wiec pisz smialo;)

oki,jak chcesz.Napiszę juro rano bo już muszę uciekać.

wierzę w telepatię, sny i spełnianie mocnych pragnień.
(nie mam pojęcia, co to takiego oobe ;) )jesli chodzi o wszelkie odmiany wampiryzmu - dla mnie to bajki hehe, podobnie wróżbiarstwo. natomiast wahadełko źle mi się po prostu kojarzy - złe moce, których nie należy ruszać, niech sobie śpią w mrokach ziemi...
powiem w sekrecie, że z telepatii już nie raz korzystałam... czuję sie wtedy jak czarownica heh, albo istota z czasów światowida... polecam - każdy potrafi

oobe to oddzielanie (i podroze) ciala astralnego (duszy) poza cialem....

Co do snow proroczych t0 cos takiego jest, ale u mnie raczej juz nie, bo bawilem sie w swiadome snienie i podobne i moje sny sa wywolane sztucznie, po prostu snie o tym o czym chce snic:D

Co do telepatii to nie wiem czy to telepatia czy intuicja....i czasami spotyka sie osoby z ktorymi czuc jakies powiazanie i ta osoba czesto mysli to co my, wiec latwo pomylic to z telepatia;)

co do wampirow energetycznych to wierze w to.....nawet w naszym otoczeniu czasami spotykamy osoby ktore sa takimi osobami nawet o tym nie wiedziac.....a my czasami nie zdajemy sobie sprawy ze po kontakcie z taka osoba czujemy sie dziwnie oslabieni i zmeczeni

Z wampirzych zdolnosci ciekawe jest jeszcze telepatyczne dotkniecie, lub spojrzenie na odleglosc:D

Co do wahadelka to ostatnio coraz mniej w to wierze, bo sie troszke nie sprawdza:(

OOBE probowalem, ciezka sprawa ale super uczucie...tylko ze to podobniez bardzo niebezpieczne, latwo mozna skonczyc w psychiatryku.....


A tak ogolnie to wszystkie te "sztuczki", ktore przez fachowe ksiezki zwane sa "naturalnymi zdolnosciami" przez kosciol i biblie satanistow uwazane sa za "zle", bo jest to wykozystanie mrocznej mocy....

telepatia to nie to samo, co intuicja... intuicja to przeczucie... telepatia to porozumiewanie się poprzez wchodzenie do czyichś myśli, mówienie w głowie drugiej osoby, bez użycia słów... trudne do osiągnięcia, ale dla wytrwałych wszystko jest możliwe... czytanie w myślach a domyślanie się intuicyjne to zupełnie coś innego...

,, Wiem, że nic nie wiem" . Ta myśl Sokratesa jest prawdą o tym co współczesna nauka wie o tych wymienionych przez Antyspołecznego i podobnych zagadnieniach. O ile nauce udało się poznać około 50% fizyki, chemii i 25% astronomii to już metafizykę znamy co najwyżej w jednym procencie i więcej w niej różnych naditerpretacji i hipotez wzajemnie się wykluczających, niż rzetelnych opracowań. Niczemu się nie dziwię z niczego się nie nie naśmiewam bo jedno wiem na pewno: ,, Są rzeczy na świecie o których filozofom się nie śniło" ( nie znam autora cytatu )

Nigdy temu nie zaprzeczalam, zawsze szanowalam moce, ktorych do konca nie rozumiem, a ktorych istnienia jestem pewna. Sama mam na sobie doswiadczenie, a mojej mamie sprawdzaja sie tylko dwa sny i to sprawdzaja sie zawsze i nawet ja, ktora jestem mimo wszystko dosc sceptycznie nastawiona, wiem ze te sny zawsze sie spelnia, kiedy mi o nich mowi. Ja wierze, ale sie nad tym nie zastanawiam. Nie szukam niczego, zadnych dowodow na istnienie istot pozaziemskich, choc zawsze z zainteresowaniem czytam i dowiaduje sie jesli moge czegos nowego, bo byloby nieslychanym wybrykiem natury, jesli w calym kosmosie, tylko jedna Ziemia bylaby zamiszkana i to w dodatku tak prymitywnymi istotami. Ludzie, to malo bystry i malo inteligentny pyleczek. Nawet dinozaury wiedzialy jak przetrwac dluzej na tej planecie. Jestem pewna, ze nie mamy zielonego pojecia o zdecydowanej wiekszosci sil jakie nas otaczaja, a nasze rozumeczki nie sa w stanie ich poznac, z czego jestem bardzo zadowolona. Lepiej i bezpieczniej dla nas samych, jesli zostana one nieodkryte.
-respect-

Co do oddzielenia duszy od ciala...to podczas tej "akcji" najlepiej postawic obok lozka szklanke wody i polozyc sie spragnionym. Wtedy podswiadomie wiemy o tej szklance i dusza latwiej wraca do ciala. Jest to mozliwe, ale potrzeba wielu cwiczen. W ten sposob mozna sie takze uwolnic od fizycznego bolu. Nalezy nauczyc cialo o nim "zapominac"
-respect-

piękne słowa , a może podacie jakieś przykłady z autopsji , bo jak na razie to bardziej cytujecie teksty z książek

Jestem wampirem energetycznym.
Właśnie szukam kolejnej ofiary.:)))