Byliśmy z dziewczyną po dwumiesięcznej nieobecności ponownie w Manekinie. Długa nieobecność wynika z problemów żołądkowych po poprzedniej wizycie. Jak zwykle zamówiliśmy naleśniki nr 20 z kurczakiem carry. Niestety zawiedliśmy się. Ponownie wystąpiły problemy gastryczne następnego dnia po zjedzeniu. Mieliśmy nadzieje, że przez dwa miesiące coś sie zmieni. Byliśmy w błędzie. Co więcej nasi znajomi mieli swego czasu podobne problemy. Nie polecamy.