Odpowiadasz na:

Re: pobranie krwi u 2-miesięcznego dziecka

szczerze fachowość nie ma tu nic do rzeczy mój syn miał bardzo często pobieraną krew jak był malutki i niestety ja sama jestem piel. i koleżanki i ja bardzo długo najpierw się przyglądałyśmy jego... rozwiń

szczerze fachowość nie ma tu nic do rzeczy mój syn miał bardzo często pobieraną krew jak był malutki i niestety ja sama jestem piel. i koleżanki i ja bardzo długo najpierw się przyglądałyśmy jego żyłkom, szukałyśmy najlepszej, ale miał tak zagęszczoną krew (karmiony piersią) że wkłówały się ale krew nie chciała lecieć... nie zawsze zależy od osoby pobierającej a jeszcze jedno jak dziecko płacze to dobrze bo podniesione ciśnienie pozwala na szybsze pobranie także wszystkie mamy spokojnie jak dzieci płaczą to pomaga.

zobacz wątek
12 lat temu
~dd

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry