Re: podglądanie i nagość
No cóż, orientacji seksualnej się nie wybiera...
Przyznam, że podglądanie innych ludzi jakoś specjalnie mnie nie kręci, natomiast sama nie mam oporów, żeby rozebrać się na plaży...
rozwiń
No cóż, orientacji seksualnej się nie wybiera...
Przyznam, że podglądanie innych ludzi jakoś specjalnie mnie nie kręci, natomiast sama nie mam oporów, żeby rozebrać się na plaży naturystów, czy w saunie. Nie czuję jednak sensu bawienia się w kamerki internetowe, nie wysłałabym nikomu obcemu mojego rozbieranego zdjęcia... Być może właśnie dlatego, że nagość nie jest dla mnie tematem tabu, nie jest fetyszem... Podniecenie seksualne jak dla mnie pojawia się gdy w grę wchodzi intymność...
zobacz wątek