Re: polecacie szkołę rodzenia w szpitalu na Zaspie?
Ja chodzę i jest w miarę, bez jakichś ochów i achów. Dla mnie godziny są nieżyciowe, bo ćwiczenia na 16 i nie zawsze mogę, a mój mąż pracuje do 16.40, więc porażka.
Ja chodzę i jest w miarę, bez jakichś ochów i achów. Dla mnie godziny są nieżyciowe, bo ćwiczenia na 16 i nie zawsze mogę, a mój mąż pracuje do 16.40, więc porażka.
zobacz wątek