Weterynarz, który przyjmował mojego zwierzaka był niezwykle uprzejmy. Oprócz tego nie "zdzierał" za wizytę, tak jak to robią w innych gabinetach, gdzie do samego zakupu głupiej tabletki na odrobaczenie za 5zł, doliczają także obejrzenie zwierzaka za 30-40zł, (co polega na włożeniu mu termometru w pupę i spojrzeniu w zęby). Także polecam:)