Zbierałem się do odwiedzin Calypso przez jakiś czas i żałuję, że zwlekałem. Bardzo fajne miejsce, obsługa w recepcji OK, otrzymałem wszystkie informacje i pomoc. Na siłowni przyjemna atmosfera - bez koksów, sami "normalni" ludzie, bez tłoku (przynajmniej do 16 - ale może to wina wakacji). Instruktor okazał się niezwykle pomocny, dzięki czemu ćwiczyło się znakomicie. Sprzęt, szatnia, prysznice bez zarzutu. Muza na sali zupełnie nie moja, ale w trakcie treningu nie zwracam na to uwagi. Próbowałem trenować na innych siłowniach, ta wygląda mi na zdecydowanie najprzyjaźniejszą dla początkującego i tu zostaję.