Myślę, że każdy z nas ma prawo mieć zły dzień i to niestety przenosi na ludzi, którzy nie są niczemu winni.Pacjentką dr Doeringa jestem od 10 lat.I miałam to szczęście,że zawsze trafiałam na jego raczej dobry humor. Bezdyskusyjnie stwierdzam jedak, że jest świetnym specjalistą od USG. W moim przypadku zawsze miał rację.A miałam,tak jak chyba wiele innych kobiet, już różne problemy ginekologiczne.