Skorzystałam przy okazji z promocji na badania genetyczne, kurcze naprawdę sie opłaca i w sumie pierwszy raz się spotkałam z pobieraniem śłiny do tych badań, więc odetchnęłam z ulgą, że igły nie zobaczę ;) Panie z punktu pobrań super! poza tym to na normalnie wizyty chodzę do dr Dawickiego a wcześniej chodziłam do dr Stencla - miałam 1 podejście i od razu się udało, nie wiem czy to szczęście czy dobry wybór zarodków, ale jest moje cudo - dziś Mikołaj ma 7 miesiecy :)