Byłam wczoraj na seansie o 13:25 - Czwarta władza. Za bilet ze zniżką dla seniorów zapłaciłam 21 z groszami (syccc). Ale to, co spotkało nas na sali kinowej to zgroza. Trzy osoby były na widowni ( więc nie było ani ciepło ani duszno ani smrodno ) a klimatyzacja działała tak, jakby to byl środek lata i tem pow 30C na zewnątrz.
Pytam się czy w tym kinie nie ma ludzi , którzy logicznie myślą? Przcież klimatyzację można regulować gdy na zewnątrz są niskie temperatury i na sali kinowej (widowni) zasiadają 3 (słownie trzy ) osoby.Było zimno, nie zdjęłyśmy kurtek, ręce owijałyśmy szalikiem.
Stan foteli to następna historia. KAŻDEMU coś dolega i generalnie nadają się do wymiany. No i są brudne.
Reasumując - lepiej poczekać aż interesująca nas pozycja znajdzie się w innym kinie.