Re: poród na Zaspie
przy pierwszym porodzie najczęściej jest wskazanie do nacięcia. Nie wiem czemu tak wszyscy protestują. Natną zaszyją, wygoi się i za jakiś czas zapomnicie o wszystkim.
Nastawiam się, że mnie...
rozwiń
przy pierwszym porodzie najczęściej jest wskazanie do nacięcia. Nie wiem czemu tak wszyscy protestują. Natną zaszyją, wygoi się i za jakiś czas zapomnicie o wszystkim.
Nastawiam się, że mnie natną, choć miłe to nie jest. Wolę to niż przeć na siłe i miałoby mnie porozrywać. Poza tym jestem za leniwa i nie robię nic, żeby uniknąć nacięcia, czyli nie robię sobie " tam" masaży codziennie, nie nacieram oliwą itd
Jak się nie chce o to zadbać i przygotować pare miesięcy wcześniej to pozostaje nacięcie, albo rozerwanie od parcia na siłe :)
przy kolejnych porodach można już tego uniknąć, organizm jest już po pewnych przejściach :)
zobacz wątek