Re: poród na Zaspie
ja nie żałuję, że wzięłam. dzięki niej urodziłam, a było bardzo ciężko. cały czas była przy mnie i starała się, aby poszło jak najszybciej. później ze mną na sali leżała dziewczyna, która nie miała...
rozwiń
ja nie żałuję, że wzięłam. dzięki niej urodziłam, a było bardzo ciężko. cały czas była przy mnie i starała się, aby poszło jak najszybciej. później ze mną na sali leżała dziewczyna, która nie miała swojej, na opiekę nie narzekała, ale położna pojawiała się u niej od czasu do czasu.
zobacz wątek