Re: porod w słynnym szpitalu w wejherowie ---byl najwieksza pomyłką!!
Mam dobre wspomnienia z porodu w Wejherowie (listopad 2009), zarówno z oddziału patologii, porodówki jak i położnictwa. Na porodówce warunki ok, sala czyściutka, możliwość wzięcia prysznica jak...
rozwiń
Mam dobre wspomnienia z porodu w Wejherowie (listopad 2009), zarówno z oddziału patologii, porodówki jak i położnictwa. Na porodówce warunki ok, sala czyściutka, możliwość wzięcia prysznica jak również wyboru najlepszej dla mnie pozycji. Położna doglądała mnie co jakiś czas tak, że mieliśmy z mężem możliwość przeżywania tej chwili swobodnie. Ból był bardzo duży ale do zniesienia. W końcowej fazie porodu przybył młody lekarz, który nazajutrz bardzo starał się "ładnie" mnie zszyć. Jedyny minus to to, że (nie jest to przytyk do szpitala tylko samych odgórnych dyrektyw ministerialnych odnośnie refundacji) podczas łyżeczkowania nie dostaje się znieczulenia co okazało się dla mnie istnym horrorem i zabiło pierwsze piękne chwile z córeczką. ps. dla zainteresowanych - w związku z kontrolą NIK nie można zamówić sobie prywatnego znieczulenia :(
zobacz wątek