Odpowiadasz na:

Re: poród z paciorkowcem (streptococcus agalactiae)

Ja miałam paciorkowca, podczas porodu dostałam dożylnie antybiotyk, nie pamiętam nazwy. Potem przez 5 dni leżenia w szpitalu 3 razy dziennie dożylnie a mały miał badanie w 2 dobie, czy nie zaraził... rozwiń

Ja miałam paciorkowca, podczas porodu dostałam dożylnie antybiotyk, nie pamiętam nazwy. Potem przez 5 dni leżenia w szpitalu 3 razy dziennie dożylnie a mały miał badanie w 2 dobie, czy nie zaraził się i było wszystko oki, więc nic nie dostał. Ja normalnie mogłam karmić od samego początku. Rodziłam 4 miesiące temu, w Redłowie.

zobacz wątek
13 lat temu
agnieszkaj

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry