Re: poród z paciorkowcem (streptococcus agalactiae)
u nas nic złego sie nie działo. Mała się ode mnie nie zaraziła a ja dostałam antybiotyk taki przy którym mogłam karmić. I teraz obie jesteśmy całe i zdrowe ;-)Także nie martw sie na zapas . A jak...
rozwiń
u nas nic złego sie nie działo. Mała się ode mnie nie zaraziła a ja dostałam antybiotyk taki przy którym mogłam karmić. I teraz obie jesteśmy całe i zdrowe ;-)Także nie martw sie na zapas . A jak od razu poinformujesz że masz to napewno lekarze jakoś temu zaradzą żeby maleństwo sie nie zaraziło i będzie dobrze.
zobacz wątek