Re: poród z paciorkowcem (streptococcus agalactiae)
Mój lekarz jest w Wejherowie i mówił, że nie ma co panikować, wiadomo są to bakterie, ale dają antybiotyk i jest ok. Trzeba się przypominać, bo tak jak pisała poprzedniczka lekarze się zmieniają i...
rozwiń
Mój lekarz jest w Wejherowie i mówił, że nie ma co panikować, wiadomo są to bakterie, ale dają antybiotyk i jest ok. Trzeba się przypominać, bo tak jak pisała poprzedniczka lekarze się zmieniają i ta wiadomość może umknąć. Będzie wszystko OK:) nie martw się.
zobacz wątek