Odpowiadasz na:

Re: poruszajaca historia malego Kuby

Boli, ale bez przesady. Da się z tym żyć - tylu ludzi jest niewidomych, a funkcjonują w społeczeństwie, coraz bardziej odważnie.

Gdyby mi się urodził taki synek, bez problemu bym go...

Boli, ale bez przesady. Da się z tym żyć - tylu ludzi jest niewidomych, a funkcjonują w społeczeństwie, coraz bardziej odważnie.

Gdyby mi się urodził taki synek, bez problemu bym go pokochał. I nie beczałbym nad nim. Bo i po co?

zobacz wątek
15 lat temu
Ponury

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry