M-Lokum dramat i omijać z daleka. Odpisywanie na maile trwa tygodniami a dogadanie się graniczy z cudem. Telefonicznie pojawia się hasło "oddzwonię" i na tym się kończy. Naprawa uszkodzonych...
rozwiń
M-Lokum dramat i omijać z daleka. Odpisywanie na maile trwa tygodniami a dogadanie się graniczy z cudem. Telefonicznie pojawia się hasło "oddzwonię" i na tym się kończy. Naprawa uszkodzonych czujników zmierzchu trwa tygodnie - przecież to nie oni płacą później za prąd więc po co się spieszyć... Nie polecam a jak macie to zmieńcie - zobaczycie jak jest z innym zarządcą to odczujecie ulgę.
zobacz wątek