Odpowiadasz na:

Re: potencjalni moredercy już na Dzielnej w Gdańsku

Wiele lat temu pisałem o psich kupach.O tym, że jest ich pełno, wszędzie i że sprzątanie psich nieczystości,to powinność właścicieli czworonogów.
Zapewne kolega Pana Tomasza (postać... rozwiń

Wiele lat temu pisałem o psich kupach.O tym, że jest ich pełno, wszędzie i że sprzątanie psich nieczystości,to powinność właścicieli czworonogów.
Zapewne kolega Pana Tomasza (postać fikcyjna)- pisał do mnie wtedy- żebym się odczepił od... psów.
Pewien sposób niemyślenia w narodzie jest nieśmiertelny.Dowód:
Dzisiaj dyżurny policjant pyta mnie o to skąd wiem, z jaką prędkością jedzie motor. Nie interesuje go zagrożenie, ale mój sposób pomiaru szybkości. Mało kto nie miał do czynienia z tymi kilkunastoma facetami wariującymi na motorach- o różnych porach - na ulicach Gdańska. "Na oko" jeżdżących bardzo szybko. Jak szybko? Bardzo szybko i bardzo niebezpiecznie.
Policja - Pan Tomasz (przysłowiowy) - tłumaczy, że nic nie mogą zrobić, bo jak oni stoją, to tamci jeżdżą prawidłowo. A cały czas stać nie mogą. Jeśli uważasz, że oni jeżdżą pojazdami zbyt głośnymi, to możesz odnotować numer rejestracyjny pojazdu. Oni wezwą takiego i poślą na badania.Mówią coś takiego poważnie. Na serio.
I nic nie robią.

Mój Drogi adwersarzu,
spraw prywatnych nie załatwiam na forum publicznym. Ludzie wariujący na sięgaczach - to nie jest moja prywatna sprawa.To jest kwestia bezpieczeństwa wielu ludzi. Mojej rodziny, dzieci, znajomych i tych, których nie znam, a którzy mają pełne prawo cieszyć się zdrowiem i spokojem.
W Gdańsku jest kilkunastu facetów, którzy to uniemożliwiają i cała olbrzymia instytucja - POLICJA- która w sprawie tych kilkunastu facetów nie robi kompletnie nic.
I to jest PROBLEM.
A nie kwestia czy ono jechali 140 "na oko" czy 130 "na celowniku".
No tak, ale identyfikacja problemu możliwa jest pod pewnymi warunkami. Głównie intelektualnymi....

zobacz wątek
14 lat temu
tadekzgdańska

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry