Odpowiadasz na:

Re: potrącony kot MISZEWKO

Ludzie w blokach mają koty i jakoś im po osiedlu nie biegają, wiec chyba jednak się da.

Nie wymagaj jednak, że samochód jadący 90km/h zatrzyma się bo kot albo kuna albo jeż wbiegł na... rozwiń

Ludzie w blokach mają koty i jakoś im po osiedlu nie biegają, wiec chyba jednak się da.

Nie wymagaj jednak, że samochód jadący 90km/h zatrzyma się bo kot albo kuna albo jeż wbiegł na jezdnię (czasem pod z trawy wybiegnie w momencie, gdy już maska go zasłania).

Tak się po prostu dzieje, zwierzaki giną pod kołami. W naszej okolicy tygodniowo tyle, że bez sensu się użalać.

zobacz wątek
8 lat temu
~mieszkaniec banina

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry