Re: potrącony kot MISZEWKO
W okolicach mamy nie tylko koty rasowe za 2 kola, ale też półdziko żyjące na wolności, dzięki którym nie mamy plagi myszy i szczurów, ale niektórym widać ciężko to przetłumaczyć. Te koty chodzą...
rozwiń
W okolicach mamy nie tylko koty rasowe za 2 kola, ale też półdziko żyjące na wolności, dzięki którym nie mamy plagi myszy i szczurów, ale niektórym widać ciężko to przetłumaczyć. Te koty chodzą sobie własnymi ścieżkami i polują na gryzonie czym w konkretny sposób przysługują się lokalnej społeczności. Trzeba jedynie dbać o to aby ich populacja nie rozrosła się zbytnio.
zobacz wątek