Re: potraktowali mnie jak terroryste
"krzykacze z forum" :) dobre :)
a mnie sie wydawało, że moja wypowiedź ma spokojny ton...w ciąży nie ma co sie denerwować :)
ale anek zdaje się jest trochę...
rozwiń
"krzykacze z forum" :) dobre :)
a mnie sie wydawało, że moja wypowiedź ma spokojny ton...w ciąży nie ma co sie denerwować :)
ale anek zdaje się jest trochę wyprowadzony/a z równowagi :)
dobra, ja sie juz nie udzielam, tylko będę wznosić modły, aby do mojego porodu dyrektorzy szpitali odwołali zakazy.
zobacz wątek