Re: potraktowali mnie jak terroryste
Współczuję, trafiliście na nieszczególny czas. Ale tego się nie wybiera. Środki ostrożności oczywiście muszą być podejmowane, ale personel powinien uwzględnić to, że poród to tak ważny moment, że...
rozwiń
Współczuję, trafiliście na nieszczególny czas. Ale tego się nie wybiera. Środki ostrożności oczywiście muszą być podejmowane, ale personel powinien uwzględnić to, że poród to tak ważny moment, że wypadałoby być serdecznym w stosunku do przyszłego ojca i informować o przebiegu wydarzeń, jeśli nie mogłeś być przy żonie.
Dobrze, że już jesteście razem w domu i możecie cieszyć się sobą. Gratuluję zostania ojcem :)
zobacz wątek